Dzień bezpiecznej jazdy z Hondą - Tor Lublin
Bezpiecznie na lubelskim torze z Hondą
W ubiegłą sobotę 10 października mieliśmy okazję uczestniczyć w imprezie zorganizowanej przez Honda Poland na lubelskim torze kartingowym. To pierwsza z cyklu imprez mających na celu podnoszenie umiejętności motocyklistów jakie zapowiada polski przedstawiciel japońskiego giganta. Jak udało się to inauguracyjne przedsięwzięcie?
Dzień bezpiecznej jazdy z Hondą, bo tak oficjalnie nazywało się sobotnie wydarzenie, miał charakter zamknięty i skierowany był wyłącznie do posiadaczy maszyn spod znaku wielkiego skrzydła. Frekwencja, mimo końcówki sezonu była bardzo dobra. Przy ulicy Zemborzyckiej w Lublinie zjawiło się blisko stu motocyklistów, prezentujących całe spektrum motocykli drogowych.
Wyróżnikiem tej imprezy na tle wielu innych szkoleń dla motocyklistów była część teoretyczna. Krótki wykład poprowadzony przez Marka Godlewskiego z warszawskiej szkoły motocyklowej Pro-Motor nie był w stanie przekazać całości wiedzy związanej z budową motocykli oraz ich kierowaniem, ale z pewnością dla wielu był w kilku punktach odkrywczy. Tu w moim odczuciu kryła się największa nowość i jednocześnie wartość tego szkolenia. Zachęcało ono bowiem przede wszystkim do zainteresowania się techniką jazdy, jak i możliwościami jakie ona daje. Niestety ciągle merytoryczna wiedza na temat kierowania jednośladami jest w naszym kraju towarem deficytowym. Po części teoretycznej przyszła kolej na krótki pokaz tego jak teoria działa w praktyce, ustawianie motocykli oraz jazdę w grupach po torze.
Zajęcia prowadzone były w grupach o różnym stopniu zaawansowania. Chętni spróbować mogli swoich sił pod okiem instruktorów. O skuteczności układu C-ABS wszyscy chętni przekonać mogli się na specjalnie przygotowanym, nawadnianym odcinku asfaltu. Nie zabrakło pokazów trialu, symulatora Honda Riding Trainer, gorących napojów i grilla dla wszystkich. Co bardzo ważne dopisała także pogoda. Choć nad ranem temperatura oscylowała wokół 2-3 stopni na plusie, wraz z pojawieniem słońca na torze zrobiło się ciepło i bardzo przyjemnie.
Niejako przy okazji doszkalania chętni spróbować mogli swoich sił na motocyklach testowych. Do dyspozycji były praktycznie wszystkie maszyny z floty Hondy, w tym także pucharowe CBR125 i Hornet. Skoro jesteśmy przy pucharach Hondy, to warto odnotować, iż w Lublinie stawiło się wielu zawodników startujących w tym roku w pucharach markowych. Niektórzy z nich, jak Kuba Sudoł przymierzali się do szybszych maszyn, na jakich wystartują w przyszłym sezonie. Na miejscu nie zabrakło też maszyn wyścigowych Hondy biorących udział w Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostwach Polski.
Impreza była udana. Jak mówi Michał Dudek z Honda Poland:
Chcemy promować bezpieczną jazdę oraz właściwą technikę jazdy. Naszym celem jest uświadamianie motocyklistów, iż da się jeździć lepiej, bezpieczniej i można przy tym mieć więcej przyjemności z korzystania z motocykla. Planujemy przygotować więcej tego typu imprez w przyszłym roku. Bardzo chcielibyśmy zorganizować je na różnych torach kartingowych w Polsce. Mają to być wydarzenia lokalne, a nie ogólnopolskie. Chcielibyśmy, aby nasi klienci nie musieli przemierzać całego kraju, po to, aby móc szkolić się w bezpiecznych warunkach.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzedo pana który się popisał niebywałą znajomościa polskich wyścigów i pisze takie glupoty,że zawodnicy nie potrafia jeździć. Uważasz, że np Tomek Kedzior czy Rzeźnik nie umieją jeździc??! Nawet ...
OdpowiedzHmm...szkoda jedynie że ani Honda ani Scigacz nie pokusili się o wcześniejsze nagłośnienie tej imprezy...zaglądam tu każdego dnia a informacji o tym nie było...a chętnie wziąłbym udział w takiej ...
OdpowiedzWitam, Nie chcę zabierać głosu za Hondę, więc wypowiem się za nas, czyli Ścigacz.pl. Jeśli Honda Poland wyraziłaby chęć, aby nagłośnić tą imprezę - z pewnością byśmy to zrobili. Przypominam jedynie, że była impreza pilotażowa / rozruchowa, zapewne dlatego organizator nie życzył sobie dużo "pompy" wokół tego.
OdpowiedzZemborzyckiej a nie zęborzyckiej...
OdpowiedzDzieki za wskazówkę, poprawimy!
OdpowiedzBrawo Honda trzeba przecierać nowe ścieżki, skoro AW uprawia monopolistyczne praktyki z Pawelcem i zamyka się przed takimi imprezami !!!
OdpowiedzFajna sprawa. Szkoda, że nie mogłem uczestniczyć. Szkoda też, że Honda nie poprosiła o wskazówki bezpiecznej, dynamicznej jazdy któregoś z zawodników uczestniczących w imprezie. Mógłby pewnie ...
OdpowiedzNie byłeś to skąd wiesz co powiedział?
OdpowiedzNo właśnie w tym tkwi szkopuł, że nie trzeba wiedzieć co powiedział, żeby wiedzieć czego nie powiedział, choć powiedziane być mogło. Kąsasz fabułkę?
OdpowiedzTa fabułka jest z pewnością mniej zagmatwana niż historia twojej karty chorobowej w psychiatryku.
OdpowiedzNo toś błysnął intelektem. Może spróbuj coś bardziej twórczego; bo na razie, zupełnie niepotrzebnie, popisujesz się brakiem mózgu. Tym nikomu nie zaimponujesz. W obecnym stanie, wypowiedź którą nas zaszczyciłeś, jest jedynie miarą Twojego upośledzenia. Jak nie wiesz co napisać to milcz. Jak wiesz - pisz rzeczowo, z sensem i na temat.
OdpowiedzAby dobrze uczyć jeździć nie trzeba być Rossim. Czy Sir Alex Ferguson super kopie w gałę? Nie zakładałabym się, natomiast drużynę prowadzi super. Ci zawodnicy sami ledwo potrafią jeździć, a co dopiero uczyć innych.
OdpowiedzSynku, żebyś nie musiał odszczekiwać tych słów, to taka moja rada na przyszłość..
OdpowiedzMożesz jakoś rozwinąć swoją myśl? Staraj się pisać uzasadnienia do swoich tez. Będziesz miał mniej wysiłku umysłowego. To Ci dobrze zrobi bo widzę, że masz z tym problem.
OdpowiedzI co sie tak rzucasz pustaku. Nie byłeś a krytykujesz - to jest rozwinięcie mysli. Ale chyba ty nie jesteś az na tyle wydolny umyslowo aby to załapać.
OdpowiedzNastępny co na przepustce z zakładu specjalnej troski. Nie cwaniakuj bo nie potrafisz mądralo. Jak taki przenikliwy jesteś to wczytaj się ze zrozumieniem w treść tego, co powyżej. Może wtedy Twój odmóżdżony organizm załapie, że chodzi o wykorzystanie nadarzającej się sposobności do skonfrontowania swojej wiedzy z tą, którą posiadają zawodnicy. Jak to nie jest dla Ciebie jasne to sobie odpuść dzieciaku. Wróć do swoich wideł i zajmij się swoimi codziennymi pracami polowo-oborowymi, a nie próbuj zaistnieć na kulturalnym forum.
Odpowiedz