Ducati podsumowuje rok 2020 - Streetfighter V4 hitem sprzedażowym
Ducati podsumowało rok 2020 pod kątem sprzedaży motocykli oraz działalności sportowej. Były zarówno wzloty jak i potknięcia, choć to drugie spowodowała wiosna, która była inna niż wszystkie.
Producent poinformował w komunikacie prasowym, że w 2020 roku dostarczono do klientów 48 042 motocykle, co dało spadek o 9,7%. Winnym tej sytuacji jest marzec i kwiecień, kiedy wiele krajów zarządziło twardy lockdown, a fabryka Ducati przerwała pracę. Klienci byli jednak na tyle głodni motocykli z Bolonii, że drugie półrocze było najlepszym w historii.
Hitem sprzedażowym czerwonych był model Streetfighter V4, który znalazł 5730 nabywców. Doskonale poradziła sobie także rodzina Scrambler, a motocykle z tej serii trafiły do 9265 klientów. Najlepszym rynkiem były Włochy, gdzie Ducati sprzedało 7100 motocykli. Na drugim miejscu znalazły się Niemcy, gdzie sprzedaż wyniosła 5490 sztuk i wzrosła o 6,7%. Spory wzrost sprzedaży odnotowała Szwajcaria, bo aż o 11,1%, choć producent nie podaje tu konkretnej liczby egzemplarzy.
Zobacz również: Ducati Streetfighter V4 w teście Ścigacz.pl
Ducati ma także powody do zadowolenia na polu sportowym, ponieważ zdobyło tytuł mistrza świata konstruktorów w klasie MotoGP, ale też pożegnało się z dwoma zawodnikami fabrycznymi - Andreą Dovizioso i Danilo Petruccim. W 2021 roku nasze oczy będą zwrócone przede wszystkim na wyniki sprzedaży Multistrady V4 i nowego Monstera, który jest prawdziwą terapią szokową dla zatwardziałych Ducatisti przez brak kratownicowej ramy. Zmiana geometrii na bardziej miejską w połączeniu ze świetnym silnikiem powinna sprawić, że ten szczegół szybko zejdzie na dalszy plan. Oprócz tego model Supersport nieco wydoroślał i przez to będzie bardziej atrakcyjnym kąskiem dla klientów niż dotychczas.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze