Ścigacz.pl

Najbliższy "wyścig do chmur" na amerykańskim szczycie Pikes Peak dopiero za ponad pięć miesięcy, ale listy startowe są już zamknięte. Pojawiła się na nich ciekawostka - tajemniczy motocykl Ducati, prowadzony przez wielokrotnego zwycięzcę i rekordzistę tej imprezy - Carlina Dunne’a. Bardzo możliwe, że będzie to pozbawiona owiewek wersja Panigale V4R.

Carlin Dunne to weteran słynnego wyścigu Pikes Peak, w czasie którego zawodnicy pokonują 20-kilometrową trasę o przewyższeniu 1440 metrów, składającą się ze 156 zakrętów. W zeszłym roku wygrał w klasie motocykli ciężkich na Ducati Multistrada 1260, a w 2013 roku ustanowił nie pobity do dziś rekord na motocyklu elektrycznym - Lightningu LS218. W tym roku pojawił się na liście startowej w klasie Exhibition Powersport, skupiającej pojazdy nie mieszczące się w innych kategoriach, dającej dużą dowolność.

Wpisany w dokumentach model motocykla, na którym pojedzie Carlin, to tajemnicze "2019 Ducati TBD". Regulamin wyścigu eliminuje motocykle z pełnymi owiewkami i sportowymi kierownicami, stąd wybór w ofercie Ducati robi się bardzo ograniczony, chyba że chodzi o coś zupełnie customowego lub zupełnie nowego. Tu właśnie pojawia się teoria, że może chodzić albo o pozbawionego plastików Panigale V4R, przygotowanego tylko na ten wyścig, albo o zupełnie nowy model - Streetfighter z silnikiem V4.

Jak mógłby wyglądać ten pojazd, pokazuje niedawny projekt włoskiego warsztatu Officine GP Design o nazwie V4 Penta. To pozbawione owiewek Panigale V4 w konwencji streetfightera, z przednią lampą "pożyczoną" z modelu Diavel. Motocykl ten, z mocą sięgającą 200 KM, byłby godną konkurencją dla takich maszyn, jak Aprilia Tuono czy KTM 1290 Super Duke. Być może ten właśnie motocykl będzie główną atrakcją tegorocznego stoiska Ducati na targach EICMA. Poczekajmy do jesieni.