Jeśli stoicie, usiądźcie. Jeśli siedzicie, zapnijcie pasy. Mniej więcej za miesiąc na targach EICMA w Mediolanie Ducati zaprezentuje Panigale R Superleggera. Jeśli ktoś uznał, że podstawowe Panigale jest za słabe, to może kupić sobie mocniejsze i lżejsze Panigale R. Ale jeśli ktoś nadal uważa, że "to nie idzie", być może zainteresuje się nowym dziełem Włochów. Superleggera ma ważyć 20 kg mniej od wersji R, co daje rozwalające umysł 169 kg w stanie gotowym do jazdy. Udało się to uzyskać dzięki zastosowani magnezu, włókna węglowego i tytanu. Jednak nie wiemy jakim cudem było możliwe aż tak drastyczne odchudzenie.

Nie to jednak szokuje najbardziej. Szokuje moc. Seryjne Panigale ma 195 KM, wersja R ze sportowych wydechem 201 KM. Superleggera ma mieć... 220 KM. Moc 220 KM przy masie 169 kg na mokro. Czy ktoś tu oszalał? Mało tego, będzie można tym jeździć po ulicy. Spójrzcie na zdjęcie. Wyraźnie widać, ze pod zadupkiem odstaje zarys stelażu na tablicę rejestracyjną. Warto dodać, że Superleggera będzie miał pierwszy w historii Ducatowski Wheelie Control jako odpowiedź na system APRC Aprilii.

Cena? Cóż, póki co, nie wiadomo. W USA mówią, że motocykl ma kosztować ok 65 tys. dolarów. Ale nie wystarczy po prostu przyjść do salonu i go sobie kupić. Trzeba być zaakceptowanym przez Ducati, które same zgłosi się do swoich najlepszych klientów. "Zaproszeń" do kupna motocykla będzie 500 na całym świecie, więc mówimy o sprzęcie naprawdę wyjątkowym. Zresztą, podobnie było w przypadku Desmosedici RR.  Superleggera ma mieć elektronikę, hamulce i zawieszenie rodem z MotoGP i zastanawiamy się, kiedy przyjdzie moment, że potentaci paliwowi będą mogli jeździć po mieście sprzętem, którym obecnie jeździ Nicky Hayden. 220 KM i 169 kg. Jest już całkiem blisko...

Cechy główne:

• Moc zwiększona do 220 KM
• Masa w stanie gotowym do jazdy: 169 kg
• Elementy z włókna węglowego, tytanu i magnezu
• Wheelie Control (po raz pierwszy w Ducati)
• Produkcja tylko 500 sztuk
• Możliwość kupna jedynie za zgodą Ducati