Carlin Dunne na Ducati Multistradzie 1260 wygrywa 96. edycję Pikes Peak International Hill Climb. Mimo wyjątkowo niesprzyjających warunków, udało się zejść poniżej 10 minut.

Od początku rywalizacja toczyła się między dwoma zawodnikami - Dunnem na Multistradzie i Renniem Scaysbrookiem na KTM 1290 Super Duke R. Pomarańczowi, którzy dzierżą rekord Pikes Peak od ubiegłego roku (Chris Fillmore, 9:49.625), byli mocno zmotywowani by obronić tytuł. Ale team Ducati też miał chrapkę na to, by to Multistrada stała się zdobywcą rekordu.

Wyścig odbywał się w bardzo trudnych warunkach. Mniej więcej od połowy trasy drastycznie spadła przyczepność. Opony ślizgały się i stało się jasne, że pobicie ubiegłorocznego rekordu nie będzie możliwe. Walka KTM i Ducati trwała jednak zawzięcie do samego końca.

Po podsumowaniu czasów okazało się, że różnica między Dunnem i Scaysbrokiem nie przekracza jednej sekundy! Finalnie 145-zakrętowa rywalizacja zakończyła się zwycięstwem Carlina Dunne'a na Multistradzie 1260.

Pikes Peak - szczegółowe czasy

1. Carlin Dunne, Ducati Multistrada 1260 Pikes Peak, 9:59.102
2. Rennie Scaysbrook, KTM 1290 Super Duke R, 9:59.794
3. Chris Fillmore, KTM 790 Duke, 10:04.038
4. Codie Vahsholtz, Ducati Multistrada 1260 Pikes Peak, 10:12.703
5. Thilo Gunther, BMW S1000R, 10:16.637
6. Lucy Glöckner, BMW S1000R, 10:21.932
7. Davey Durelle, Aprilia SXV,    10:36.010
8. Rafael Paschoalin, Yamaha MT-09, 10:38.380
9. Tyler O’Hara, Yamaha YZ450F, 11:04.342
10. Travis Newbold, Honda CRF, 11:13.945