Detektory pojazdów na skrzyżowaniach nie uwzględniają motocykli? Kierowcy jednośladów są bezradni
To problem, o którym sygnały dochodzą do nas z wielu miast. Na niektórych skrzyżowaniach sygnalizacja współpracuje z detektorami pojazdów, ale nie wykrywa motocykli.
Chodzi o to, aby zwiększyć przepustowość skrzyżowań i płynność ruchu poprzez system wykrywający obecność pojazdu na danym pasie - najczęściej do skrętu. Jeśli samochód nie zostaje wykryty, światło pozostaje czerwone, umożliwiając tym samym ciągły przejazd pojazdów pozostałymi pasami.
To bardzo dobre rozwiązanie, które uważane jest za nowoczesne, ale warto wiedzieć, że funkcjonuje już od wielu lat - na niektórych skrzyżowaniach nawet ponad dwudziestu. To niestety powoduje pewne problemy dla motocyklistów.
Systemy, które były instalowane w jezdniach przed laty, bazują na detektorach w postaci pętli indukcyjnej zatopionej w nawierzchni jezdni. Niestety mają one duży problem z wykrywaniem pojazdów mniejszych od samochodów osobowych. Jeśli pętla się nie wzbudzi, światło pozostaje czerwone.
W takiej sytuacji motocykliści muszą czekać, aż nadjedzie jakieś auto, a niekiedy próbują przejechać na sąsiedni pas, na którym ruch odbywa się płynnie. To nie tylko utrudnia życie motocyklistom, ale powoduje zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Czy istnieje rozwiązanie tego problemu?
Tak. Są to detektory pętlowe w kształcie równoległoboków albo stosowane niekiedy dodatkowe rodzaje detekcji w oparciu o kamery. Tego typu rozwiązania stosuje się w obecnie instalowanych systemach detekcji pojazdów, ale niestety nadal funkcjonuje wiele przestarzałych urządzeń, które nie radzą sobie z wykrywaniem motocykli.
Warto pamiętać, że bez informacji o problemie ze strony motocyklistów, lokalne władze nie podejmą się przebudowy źle działających systemów detekcji. Jeśli macie podobne kłopoty w swojej okolicy, najlepiej skontaktować się z urzędem miasta, i to pisemnie.
Niestety wymiana systemu oznacza w wielu wypadkach konieczność znacznych nakładów finansowych, które muszą zostać uwzględnione w miejskim budżecie. Z tego powodu wiele skrzyżowań z kłopotliwym, przestarzałym systemem opartym o pętlę indukcyjną niewykrywającą motocykli, nadal nie zostało usprawnionych. Nie istnieje też mapa tych problematycznych miejsc. Występują również w twojej okolicy? Dajcie nam znać.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJak jest pętla w asfalcie to trzeba ją zlokalizować (zwykle widać linie cięcia w asfalcie, gdzie wtopiono pętle) i na niej stanąć. Wtedy się wzbudzi. Bo przejazd przez pętle i zatrzymanie poza ...
OdpowiedzLekkim pojazdem czesto mozna sie krecic po calej petli i nic to nie daje. Dawno temu cwiczylem temat na enduraku Suzuki DR 350 N- bez sukcesu. Na moje zgloszenie zarzad drog odpowiedzial, ze wszystko dziala prawidlowo. To bylo jakies 15 lat temu, ale w koncu problem rozwiazali - poprzez przebudowe zwyklej krzyzowki na rondo. Tyle, ze z moja interwencja, ani zadnego innego motocyklisty, nie mialo to raczej nic wspolnego.
Odpowiedz