David Chávez nie wystartuje w Rajdzie Dakar
Zawodnicy startujący w Rajdzie Dakar w większości są już w Arabii Saudyjskiej. Niestety w tej edycji zabraknie wśród nich Davida Cháveza, który nie dotrze na start w związku z trudnościami w podróży spowodowanymi przez pandemię Covid-19.
Chávez, to jedyny peruwiański uczestnik zarejestrowany w 43. edycji Rajdu Dakar i członek hiszpańskiej ekipy Club Aventura Touareg. Zawodnik nie był w stanie zrealizować założonego planu podróży i dotrzeć do Arabii na czas, aby dostosować się do środków sanitarnych ustanowionych przez organizatorów.
Sprawy zaczęły się komplikować 20. grudnia, kiedy Arabia Saudyjska zakazała międzynarodowych lotów komercyjnych. W Peru również obowiązywały ograniczenia, choć w tym przypadku tylko na wlot samolotów z Europy. Do tego doszedł obowiązek wykonania testu PCR na 72 godziny przed przybyciem do Arabii.
Oczekiwanie na wyniki testu trwało dłużej niż zwykle i Chávez nie mógł odbyć swojego pierwszego lotu zaplanowanego na 25. grudnia. Nie znalazł żadnej opcji wylotu z Limy do Paryża, aby przybyć do Arabii Saudyjskiej przed 31 grudnia. Peruwiańczyk, dla którego byłby to drugi Dakar, poinformował o rezygnacji z udziału w rajdzie z powodu tych okoliczności.
Organizatorzy rajdu działali ostatnio pod presją czasu, w tym w święta, starając się zapewnić wszystkim uczestnikom przybycie na czas do Arabii Saudyjskiej, aby mogli spełnić wymogi kwarantanny wymaganej przez protokół wyścigu. Są to obowiązkowe dwa dni izolacji w hotelu przed weryfikacją administracyjną i techniczną. Aby to osiągnąć, wyczarterowali samoloty z Paryża, Pragi i Dubaju, którymi starali się zagwarantować, że wszyscy zarejestrowani będą mogli zająć swoje miejsce na linii startu. Niestety zabraknie wśród nich Davida Cháveza.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze