tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Dakar Etap 9 - Despres pierwszy, Łaskawiec wygrywa etap, Przygoński zalicza niegroźną glebę
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Dakar Etap 9 - Despres pierwszy, Łaskawiec wygrywa etap, Przygoński zalicza niegroźną glebę

Autor: Łukasz "Boczo" Tomanek 2013.01.15, 08:32 Drukuj

Etap dziewiąty za nami. Do mety jako pierwszy dojechał Cyril Despres, dosiadający KTM 450 Rally. Kuba Przygoński z Orlen Team zaliczył niegroźną glebę, tracąc do lidera 20’44 plasując się w generalce na 9 pozycji.

Do 9. etapu rajdu Dakar, po dniu przerwy w Tucuman, przystąpiło 139 motocykli, 26 quady, 106 samochodów i 64 ciężarówki. 74,61% pojazdów pozostała w dalszej grze.

NAS Analytics TAG

Trasa z Tucuman do Cordoby miała aż 852 kilometry, z czego OS to 593 kilometry przedzielone neutralizacją (część bez pomiaru czasu) z nieskończoną liczbą zakrętów oraz twardych szutrowych nawierzchni. Taka specyfika trasy nie bardzo przypadła do gustu kapitanowi ORLEN Team, Jackowi Czachorowi, który zajął 34. miejsce. Czachor przesunął się w generalce na 26. pozycję. Marek Dąbrowski zajął 77. etapowe miejsce w rajdzie zajmuje 83. pozycję.

- Etap miliona zakrętów po szutrze, cały czas jechaliśmy zakręt w zakręt na drugim biegu. Nie jest to mój ulubiony rodzaj trasy. Dodatkowo doszedł ogromny kurz na trasie i wielu zawodników zaliczyło przez to upadki - mówił na biwaku Jacek Czachor.

- Startowałem z odległej pozycji, cały czas wyprzedzałem zawodników. Jechaliśmy bardzo szybko pomimo technicznych partii. W zasadzie po pierwszych 200 kilometrach nie było już bieżnika na tylnej oponie. Musiałem zacząć ją oszczędzać by nie spalić musu. Oczywiście tempo rywalizacji było ogromne. W dalszej części odcinka specjalnego zablokowało mi się kierownica, coś musiało dostać się do amortyzatora skrętu. Z reguły taka blokada kończy się upadkiem, tak też było i w tym przypadku. Nie poobijałem się jednak zbyt mocno - powiedział Kuba Przygoński.

Pozycję lidera w rajdzie utracił jadący Yamahą David Casteu. Francuz na trasie OSu uderzył w krowę, uszkodził bark oraz zbiornik paliwa w motocyklu. Do mety przyjechał z ponad dwugodzinną stratą. Problemy miał również jego kolega z zespołu - Olivier Pain (4. przed etapem), który wpadł do rowu po 370 kilometrach. W tej sytuacji na prowadzenie wysunął się Faria, 5’23 przed Despres oraz 9’03 przed Lopezem.

Potrójne zwycięstwo w kategorii samochodów odniósł dziś zespół X-raid. Na metę kolejno przyjechały Mini: Naniego Romy, 4’11 po nim Stephana Peterhansela, a trzeci był jadący BMW X3 Orlando Terranova.

Nasser Al-Attiyah znajdujący się z ścisłej czołówce rajdu uderzył w drzewo, kontynuował jazdę z problemami technicznymi zatrzymując się wielokrotnie na trasie rywalizacji. Załoga w dalszym ciągu znajduje się na trasie. Nawet jeśli uda jej się ukończyć etap spadnie na odległe miejsce. W tej sytuacji umocniła się pozycja Peterhansela jako lidera rajdu. Kolejny w stawce Ginel de Villiers jest aż 49’31 za liderem.

Znakomicie pojechała dziś polska załoga: Adam Małysz i Rafał Marton. Na etapie zajęła piętnastą pozycję i awansowała w generalce na czternaste miejsce.

Wyniki 35. rajd Dakar etap 9 motocykle

1. Cyril Despres (F) KTM 450 5:41.36
2. Joan Barreda (E) Husqvarna TE 449 RR +4.03
3. Alessandro Botturi (I) Husqvarna TE 449 RR +5.14
4. Ruben Faria (P) KTM 450 +7.,47
5. Helder Rodrigues (P) Honda CRF 450 +8.47
6. Istvan Jakes (SK) KTM 450 +9.37
7. Paulo Goncalves (P) Husqvarna TE 449 RR +11.14
8. Juan Pedrero (E) KTM 450 +12.14
9. Farres (E) Honda CRF 450 +14.12
10. Francisco Lopez (RCH) KTM 450 +16.01
...
12. Kuba Przygoński (PL) KTM 450 +20.44
34. Jacek Czachor (PL) KTM 450 +45.03
104. Marek Dąbrowski (PL) KTM 450 +2:07.05

Klasyfikacja generalna po 9. etapie motocykle

1. Faria 25:57.12,
2. Despres +5.23,
3. Lopez +9.03,
4. Jakes +16.56,
5. Botturi +22.58,
6. Pain +28.46,
7. Rodrigues +31.23,
8. Svitko +32.50,
9. Przygoński  +33.13,
10. Israel Esquerre +38.30,
...
26. Czachor +2:14.32,
85. Dąbrowski +8:18.31.

Wyniki 35. rajd Dakar etap 9 samochody

1. Nani Roma/Michel Perin (E/F) Mini All4 Racing 7:36.28
2. Stephane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (F) Mini All4 Racing +4.11
3. Orlando Terranova/Paulo Fiuza (RA/P) BMW X3 CC +6.54
4. Robby Gordon/Kellon Walch (USA) Hummer H3 +8.37
5. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (ZA/D) Toyota Hilux +9.39
6. Carlos Sousa/Miguel Ramalho (P) Great Wall Haval +10.23
7. Leonid Nowickij/Konstantin Żilcow (RUS) Mini All4 Racing +11.20
8. Geoffrey Olholm/Jonathan Aston (AUS) Toyota Hilux +20.23
9. Matthias Kahle/Thomas Schünemann (D) SAM 30D CC +26.44
10. Lucio Alvarez/Bernardo Graue (RA) Toyota Hilux +27.37
...
16. Adam Małysz/Rafał Marton (PL) Toyota Hilux +38.41

Klasyfikacja generalna po etap 9. samochody

1. Peterhansel 24:11.43,
2. de Villiers +49.31,
3. Nowickij +56.03,
4. Roma +1:34.16,
5. Terranova +2:01.08,
6. Sousa +2:13.41,
7. Chicherit +2:33.52,
8. Chabot +2:35.22,
9. Errandonea +2:35.40,
10. Thomasse +3:03.32,
...
14. Małysz +4:09.04.

Quadowcy mogą uznać 9 etap Rajdu Dakar za bardzo trudny - To są sytuacje, których nie lubię najbardziej. Szczerze mówiąc, kiedy stałem na starcie i czekałem na swoją kolej byłem trochę przerażony. Potem miałem jedną sytuację, kiedy włosy stanęły mi dęba i podniosły kask - powiedział Rafał Sonik opisując dziewiąty etap tegorocznego Rajdu Dakar. Choć satysfakcjonujący, ponieważ Łukasz Łaskawiec zakończył go na 1 miejscu, osiągając ponad minutę przewagi nad Marcosem Petronelli.

Jazda przez las z pewnością nie jest tym, do czego przywykli startujący w Dakarze kierowcy. Dziewiąty etap, nie dość że najdłuższy ze wszystkich tegorocznych (całkowity dystans 852 km i 593 km odcinka specjalnego) okazał się również jednym z najniebezpieczniejszych. - Po maratonie nie miałem najlepsze pozycji, bo przede mną startowało wielu motocyklistów i sporo quadów. Po przeczytaniu opisu odcinka byłem przerażony, bo jadąc w kurzu, bardzo wąską trasą, nietrudno trafić na kamień, korzeń, czy rozpadlinę. Żeby jednak zrobić dobry wynik trzeba było wyprzedzać. Dodatkowo motocykliści byli ode mnie znacznie szybsi na prostych, podczas gdy ja minąłem kilkunastu z nich jadąc lepiej technicznie na licznych, ostrych zakrętach - mówił Rafał Sonik.

-  Miałem sytuację, w której włosy stanęły mi dęba i kask się od tego podniósł - relacjonował krakowianin. - Na ostrym zakręcie, jadąc z góry, trochę za późno przewinąłem roadbook i w ostatniej chwili zobaczyłem tam dwa wykrzykniki. Tuż przede mną pojawiła się ogromna, głęboka na około cztery metry dziura. Gdybym jechał tam w kurzu po motocykliście niemal na pewno bym tam wpadł. A wtedy to w dalszą drogę zabrałby mnie już chyba tylko helikopter...

SuperSonik mimo ostrożnej jazdy dojechał do mety z czwartym rezultatem, co dzięki problemom technicznym Sarela Van Biljona dało mu trzecią lokatę w "generalce". Znakomicie zaprezentował się Łukasz Łaskawiec, który sięgnął po etapowe zwycięstwo. - Dla mnie ten wynik jest tym bardziej cenny, że Łukasz, jak to mówimy w żargonie, nie jedzie "przez głowę", ale cały czas kontroluje swoją jazdę. Tego nie można powiedzieć o reprezentancie RPA, który dziś odpadł z rywalizacji, bo cały czas jechał "na wariata", opierając się na zasadzie, że albo się uda, albo nie. W końcu się nie udało. Dla Łukasza to na pewno bardzo motywujące, zwłaszcza że wcześniej miał problemy, które mogły wyeliminować go z rajdu.

Znów na pochwały zasłużyli pozostali członkowie Poland National Team. Jakub Przygoński uzyskał 14. czas i w klasyfikacji generalnej jest dziewiąty. Jacek Czachor był 26., a Marek Dąbrowski 86. Z niesłychaną regularnością jedzie Adam Małysz z Rafałem Martonem, którzy w poniedziałek minęli metę z 16. czasem, awansując w "generalce" na doskonałe 14. miejsce. Piotr Beuapre również zanotował najlepszy, jak dotąd wynik. Był 39. i wykonał ogromny skok na 40. lokatę wśród kierowców samochodów. Świetnie spisali się również "ciężarowcy". Załoga Baran, Boba, Jachacy stawiła się na finiszu z 22., a ekipa Szustkowski, Kazberuk, Białowąs z 31. rezultatem. W stawce ciężarówek tria z Polski zajmują odpowiednio 39. i 26. lokatę.

We wtorek Dakar kieruje się z powrotem na zachód, do brzegów Oceanu Spokojnego, nie opuszcza jeszcze jednak terytorium Argentyny. Etap z Cordoby do La Rioja dla quadów i motorów zaplanowano na dystansie 636 km, z czego 357 stanowić będzie odcinek specjalny. Samochody i ciężarówki pokonają 632 km w tym 353 km oesu. Na pięć dni przed metą w Santiago de Chile emocje rosną, bo teraz każdy najmniejszy błąd może okazać się piekielnie kosztowny.

Wyniki 9.etapu:

1. Łukasz Łaskawiec (POL) Yamaha 6:26.39
2. Marcos Patronelli (ARG) Yamaha + 01.05
3. Sebastien Husseini (NLD) Honda + 04.53
4. Rafał Sonik (POL) Yamaha + 06.05

Klasyfikacja generalna quadów:

1. Marcos Patronelli (ARG) Yamaha 29:06.10
2. Ignacio Nicolas Casale (CHL) Yamaha + 01:32.28
3. Rafał Sonik (POL) Yamaha + 02:08.44
...
5. Łukasz Łaskawiec (POL) Yamaha +03:05.49

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę