Austriacka grupa LeSaMo25 chce wprowadzenia zakazu wjazdu motocykli i motorowerów z silnikami spalinowymi. Zakaz ten miałby obowiązywać w Wiedniu.

Jak informuje portal 1000ps, LeSaMo25 to skrót od "Ciche i czyste motorowery 2025". Grupa zrzesza osoby, którym przeszkadza hałas generowany przez spalinowe jednoślady. Tych w Wiedniu jest około 100 tys. Drugim problemem, na który zwrócono uwagę jest emisja spalin i tu obrywa się przede wszystkim posiadaczom jednośladów z silnikami dwusuwowymi. Jednocześnie portal wskazuje, że badania, na których opiera się grupa pochodzą z 2014 r., kiedy jeszcze na ulicach było sporo pojazdów podlegających pod starsze normy emisji spalin.

Co ciekawe, inicjator akcji - Torsten Decker - powiedział na łamach Kronen Zeitung, że celem jest zwrócenie uwagi na problem przestarzałych i nieekologicznych konstrukcji, które nadal poruszają się po ulicach stolicy Austrii. Przyznał, że wprowadzenie całkowitego zakazu w 2025 r. jest "prawdopodobnie zbyt ambitne". Ferdinand Fischer, który reprezentuje austriacki przemysł motocyklowy wskazuje, że motocykle zabierają mniej miejsca i generują mniej spalin niż samochody, więc powinno się je faworyzować. Petycja jest online od 15 października 2021 r., ale liczba podpisów na poziomie 300 wskazuje, że raczej nikt nie traktuje sprawy poważnie.