Ścigacz.pl

Ciałem stały się zapowiedzi tego, że Casey Stoner ponownie zasiądzie za sterami Hondy RC213V. Australijczyk usiadł na motocykl klasy MotoGP po raz pierwszy od 11 listopada 2012 roku, kiedy to po raz ostatni uczestniczył w wyścigu w Walencji. Dziś Stoner testował na torze Motegi przyszłoroczny prototyp na którym startować mają zawodnicy Hondy oraz fabryczną wyścigówkę, która ma być oferowana zespołom prywatnym. Dzisiejszy test jest jednym z czterech, które Honda zaplanowała na ten sezon na terenie Japonii.

Nie wszystko poszło dziś zgodnie z planem. Australijczyk miał testować rano nowy prototyp, a po południu fabryczną wyścigówkę, ale plany pokrzyżował deszcz…

"Naprawdę dobrze było wrócić na motocykl, nawet jeśli było to tylko kilka kółek. Zdołaliśmy zrobić jedynie jedną sesję przed pojawieniem się deszczu, co było nieco rozczarowujące. Mimo to ta pierwsza sesja była bardzo miła, nie siedziałem na motocyklu od dziewięciu miesięcy i zajmie mi trochę czasu ponowne przyzwyczajenie się do niego. Motocykl i tor były w porządku i mam nadzieję, że jutro damy radę więcej potestować na suchym torze i z większą ilością okrążeń" - stwierdził Stoner.

"Honda kontynuowała będzie testy jutro. Na torze pojawi się także ekipa Yamahy z dwoma kierowcami testowymi" - Katsuyuki Nakasuga oraz Wataru Yoshikawa.

Jak już wcześniej pisaliśmy, zaangażowanie Caseya w testy uruchomiło kolejną lawinę spekulacji na temat powrotu Stonera do MotoGP. Australijczyk odszedł na sportową emeryturę w wieku zaledwie 27 lat wraz z zakończeniem sezonu 2012 nie zgadzając się z kierunkiem zmian w MotoGP i generalnie z tym co dzieje się w Grand Prix. Stoner to jednak pełnej krwi zawodnik wyścigowy i nawet na emeryturze pozostał w wyścigach, tyle że samochodowych. Mimo jasnych deklaracji że Casey nie zamierza wracać do Grand Prix, nie jest tajemnicą, że rozmawiali z nim zarówno ludzie z Hondy, jak i Ducati na temat powrotu do ścigania. Z jakim skutkiem? Na razie nie wiadomo.

Oficjalnie Stoner pomoże Hondzie wyłącznie w testach. HRC ogłosiła jednoznacznie, że Australijczyk nie będzie ścigał się z dziką kartą ani w Japonii, ani w Australii.  Wielu fanów liczy jednak na to, że mistrz wróci na motocykl, aby w swojej domowej rundzie sięgnąć po siódme (!) z rzędu zwycięstwo - szczególnie że wyścigi na Motegi i na Philip Island nie kolidują z kalendarzem wyścigów samochodowych, w które zaangażowany jest Stoner.

Casey Stoner wygrał dla Ducati i Hondy 38 wyścigów, wcześniej wygrał 7 wyścigów w klasach GP250 i GP125. Przez wielu obserwatorów wyścigów uważany jest za największy samorodny talent do sportowej jazdy na motocyklu w historii tego sportu. Przez kibiców uwielbiany za skromność, prostolinijność i niezwykle widowiskowy styl jazdy. Podobnie jak miliony fanów, po cichu my także liczymy na to, że zobaczymy go jeszcze na polu startowym.  

Rzućmy jeszcze okiem na to, co działo się na torze w czasach, gdy rywalizował tam Casey Stoner…