Australijski zawodnik zdobył dwa tytuły mistrzowskie w klasie królewskiej, a następnie zakończył karierę. Ostatnio przyznał, że wkroczył w kolejny etap zmagań jedną z coraz częściej występujących chorób cywilizacyjnych.

Choroba, o której mowa to zespół chronicznego zmęczenia. Charakteryzuje się przewlekłą sennością, znużeniem, wycieńczeniem fizycznym i problemami z koncentracją. O zespole chronicznego zmęczenia możemy mówić, kiedy taki stan utrzymuje się ponad 6 miesięcy.

Pierwsze problemy mistrza pojawiły się w 2009 roku, kiedy musiał wycofać się z trzech wyścigów. Oficjalnym powodem była nietolerancja laktozy. Obecnie sytuacja jest na tyle poważna, że Stoner nie może nawet wsiąść na gokarta, co przyznał w jednym z odcinków podcastu Rusty’s Garage. Na wspomnianych gokartach Stoner nie jeździł od roku, z kolei od 10 miesięcy nie strzelał z łuku, porzucił również jazdę na rowerze. Zawodnik po raz ostatni siedział na motocyklu MotoGP podczas testów Ducati, które odbyły się w styczniu 2018 roku.

Kilka tygodni temu Stoner ponownie wsiadł na motocykl podczas imprezy organizowanej przez Alpinestars, ale próżno było o fajerwerki w trakcie tego przejazdu. Obecnie australijski zawodnik otrzymuje nowe leki, ale na razie nie przynoszą one znaczących rezultatów. Jedyną aktywnością, na którą może sobie pozwolić jest wędkowanie.

Casey Stoner ma na koncie 115 startów w MotoGP, w tym dwa tytuły mistrzowskie, 38 zwycięstw i 69 podiów. Niestety raczej nie ma szans na powrót do ścigania, a szkoda, bo chętnie byśmy go zobaczyli w pojedynku z niepokonanym Marquezem.