Bridgestone Battlax Scooter SC2 Rain - opony do maxiskuterów [opis, opinia, cena, test]
Opony przeznaczone do użytku w ciężkich skuterach muszą łączyć w sobie wiele różnych cech i są dla tworzących je inżynierów sporym wyzwaniem. Przy zmniejszonych rozmiarach własnych i dużej masie pojazdu powinny zapewniać jak najlepszą przyczepność, odprowadzanie wody i trwałość. W naszym teście opony Bridgestone SC2 Rain sprawdzaliśmy w użyciu na nieoficjalnym królu segmentu maxiskuterów - Suzuki Burgmanie 650, który dostarczył główne atrakcje w postaci konkretnej masy i wysokich osiągów.
Umówmy się - technologia stosowana w skuterach nie jest szczególnie znana i doceniana przez użytkowników motocykli. Panuje błędne przekonanie, że skuter to uboższy krewny, który pojedzie na czymkolwiek, w końcu w swoim smutnym życiu ma tylko śmigać z pizzą po mieście. O ile w pewnym stopniu jest to bliskie prawdy w przypadku lekkich, budżetowych maszyn produkcji chińskiej, to kiedy wchodzimy do sfery ciężkich skuterów od renomowanych producentów, sprawy wyglądają już zupełnie inaczej.
Współczesne maxiskutery w niczym nie przypominają rachitycznych wozideł. Są zbudowane na solidnych i sztywnych ramach, wyposażone w podwozie i hamulce rodem z maszyn sportowych, a ich napęd potrafi zadziwić pod światłami prawilną motocyklową konkurencję. Mocne przyśpieszenie i stałe prędkości podróżne powyżej 150 km/h nie są tu niczym nadzwyczajnym.
Z drugiej strony maxiskutery powstały jako użytkowa alternatywa dla motocykli i w tej roli są od lat mocno doceniane, zwłaszcza na "dojrzałych" rynkach, takich jak Włochy, Francja czy Hiszpania. Jeżdżą więc niemal codziennie i muszą to robić w każdych warunkach, również gdy jest zimno i pada. Przy tym wszystkim wymaga się od nich jeszcze tego, by były jak najprostsze w obsłudze i serwisowaniu. Po prostu woły robocze na dopalaczach.
Ogumienie maxiskutera - uniwersalni żołnierze świata opon
Biorąc pod uwagę wyżej wymienione powody, opony przeznaczone do współczesnych maxiskuterów nie mogą być przypadkowymi produktami czy jak się błędnie wydaje, po prostu odpowiednio zmniejszonymi wersjami opon motocyklowych. Są to w tej chwili bardzo zaawansowane konstrukcje, nad którymi inżynierowie koncernów oponiarskich spędzają nie mniej czasu, niż nad najnowocześniejszymi oponami sportowymi. Mówił o tym m.in. w lutym tego roku Fabian Francois z firmy Bridgestone, w czasie szkolenia technicznego, w którym braliśmy udział.
Takie opony mają zapewniać prowadzenie rodem z torów wyścigowych, a jednocześnie jak najlepiej zachowywać się na mokrym i zimnym asfalcie. Do tego przy codziennej eksploatacji nie powinny być zmieniane częściej niż raz na sezon. I to wszystko w warunkach, gdzie nierzadko dźwigają maszynę o masie grubo powyżej 200 kg plus kierowcę, pasażera i bagaż. Przypadkowa opona po prostu nie da rady.
Bridgestone Battlax Scooter SC2 Rain - opona do zadań specjalnych
Firma Bridgestone ma długą tradycję produkcji ogumienia do najcięższych skuterów. Obecnie w ofercie japońskiego producenta znajdziemy trzy modele to tego typu pojazdów, należące do rodziny Battlax Scooter - SC, SC2 i SC2 Rain. Standardowa opona SC2 przeznaczona jest dla użytkowników szybkich skuterów, takich jak Yamaha T-Max, którzy oczekują jak najlepszych osiągów na suchej nawierzchni. Wzór bieżnika w tym modelu został zaczerpnięty wprost ze sportowej opony Battlax S21.
Najbardziej uniwersalnym modelem Bridgestone do maxiskuterów, przeznaczonym do szerokiego użytku w każdych warunkach, jest SC2 Rain, który znalazł się w naszym teście. Wyróżnia go przede wszystkim gęsty wzór bieżnika, wzięty ze sportowo-turystycznego modelu Battlax T31. Jego głównym zadaniem jest bardzo sprawne odprowadzanie wody.
W modelu Battlax Scooter SC2 Rain przednia i tylna opona wykonane są w całości z jednego rodzaju mieszanki z wysoką zawartością krzemionki, zapewniającą wysoką przyczepność na mokrej nawierzchni. Wyjątkiem są tu opony na tył w rozmiarze 160/60 R15 (specyfikacja Yamahy T-Max), które są już bardziej zaawansowane - wykonano je w technologii 3LC, z dwóch rodzajów mieszanki. Środkowy pas jest twardszy, bardziej odporny na ścieranie i dający stabilne prowadzenie na suchej i mokrej nawierzchni. Pasy blisko krawędzi wykonano z bardziej miękkiej mieszanki, która w suchych warunkach pozwala na mocniejsze wchodzenie w zakręty.
W skuterach, zwłaszcza tych najcięższych, tylna opona przenosi bardzo duże obciążenia. Z tego powodu konstrukcja opon Bridgestone Battlax Scooter SC2 Rain przeznaczonych na tył jest dodatkowo wzmocniona wewnętrznym pasem MS Belt, wykonanym ze spiralnie ułożonych włókien. Dzięki temu skuter jest również stabilniejszy przy wysokich prędkościach, a tylne koło lepiej tłumi nierówności i trzyma się jezdni.
Test na twardym zawodniku
Opony Battlax Scooter SC2 Rain testowaliśmy na maszynie zajmującej w świecie maxiskuterów zdecydowanie górną pozycję w zakresie masy, mocy i wygody. Co tu dużo pisać - Suzuki Burgman 650 Executive jest kategorią sam dla siebie. 55 KM mocy i ponad 250 kg masy z paliwem, do tego kufer i 120 kg kierowcy w postaci mojej nieskromnej osoby. Opony zdecydowanie mają co robić.
Jazda maxiskuterem, zwłąszcza o takich osiągach i gabarytach, niesie ze sobą dosyć sprzeczne odczucia. Przede wszystkim pod względem komfortu Burgman 650 jest jednym z najwygodniejszych modeli w historii, do którego nie mają startu nawet motocykle określane jako "turystyczne". Z drugiej strony prowadzenie jednośladu o takiej masie bez, oględnie mówiąc, niczego między nogami, może początkowo sprawiać wrażenie, że nim po prostu jedziemy, a nie go prowadzimy. Czujecie różnicę?
Najbardziej daje się to odczuć w ciasnych zakrętach, gdzie brak kontaktu nóg ze zbiornikiem paliwa i blokiem silnika przekłada się na uczucie pewnego braku kontroli nad pojazdem. Po prostu trzeba mu zaufać, że pojedzie tam, gdzie chcemy. Tutaj rola opon jest kluczowa i to od nich w dużej mierze zależy to, czy maxiskuter będzie ciężkim i niezgrabnym klocem, czy sprawnym i szybkim jednośladem.
Nasz testowy maxiskuter miał wcześniej również założone opony Bridgestone, których czas niestety minął, a sądząc po ich stanie, poprzedni właściciel zdecydowanie preferował jazdę na wprost. Zwłaszcza z tyłu dał się zauważyć wypłaszczony kształt litery U. Suzuki Burgman 650 jest bardzo ciężki, jego masa jest jednak rozłożona optymalnie, czyli nisko. Z tego powodu manewruje się nim dosyć łatwo, choć bardzo trzeba uważać na pewną cechę - przy ostrych skrętach z niską prędkością skuter ma tendencję do niespodziewanego przekraczania punktu przepadnięcia. Najkrócej mówiąc - na ciasnych rondach łatwo go położyć, jeśli nie masz odpowiedniej prędkości, zwłaszcza jadąc w dwie osoby. Maszyna nie daje przy tym żadnych wcześniejszych sygnałów, po prostu leci.
Po zmianie opon na Bridgestone Battlax Scooter SC2 Rain miałem wrażenie, że Burgman stracił kilkadziesiąt kg masy. Model ten ma mocno zaokrąglony profil i pozwala na łagodne i kontrolowane kładzenie się w zakręty. Jeśli chodzi o samą jazdę, na łukach mogłem pozwolić sobie na zdecydowanie więcej i bardzo szybko zapomniałem, że nie jadę motocyklem. "Burek" stał się bardzo podatny na każdy ruch kierownicy czy moją ulubioną metodę sterowania nim, czyli "lotniczą", za pomocą nacisku nóg na wysunięte podesty.
Maxiskutery to niby pojazdy miejskie, ale to raczej konstrukt marketingowy. Wygoda i osiągi sprawiają, że są również często używane do dłuższych dojazdów między miastami oraz do dalszej turystyki. Z tego powodu opony powinny co najmniej przyzwoicie zachowywać się również na gorszej jakości asfalcie. Ja mieszkam na wsi, więc Burgman i jego opony musieli radzić sobie nawet na krótkich odcinkach szutrowych - nie było z tym problemu.
A jak z dopiskiem "Rain" w nazwie modelu? "Deszczowe" właściwości opon Bridgestone sprawdzałem w czasie autostradowego przelotu nad morze, w zasadzie non stop w ścianie wody. Kolos rozpędzony do ponad 100 km/h nie wykazywał żadnej nerwowości i wyraźnie miał spory zapas przyczepności. Na skuterach zawsze najgorzej jeździło mi się na mokrej nawierzchni w ciasnych łukach - odciążony przód miał tendencję do uciekania. Tym razem jadąc dynamicznie, ale bez szaleństw miałem na takich odcinkach (np. zjazdach i ślimakach) poczucie pełnej kontroli.
Wysoki standard
W naszych warunkach klimatycznych takie opony jak Bridgestone Battlax Scooter SC2 Rain wydają mi się optymalnym wyborem do maxiskuterów, zwłaszcza tych z najcięższej klasy wagowej. Ułatwiają prowadzenie i dają dużą pewność siebie, a biorąc pod uwagę, że pogoda jest u nas bardzo kapryśna, zapewniają przyjemność z jazdy nawet w ciągłym deszczu.
Koszt kompletu opon Bridgestone Battlax Scooter SC2 Rain do Burgmana, w rozmiarach 120/70 R15 i 160/60 R14 to około 800-900 zł, w zależności od cen u poszczególnych dealerów. Nie jest specjalnie okazyjna, ale też eksploatacja maszyny tej klasy nie może być porównywana choćby z lekkimi skuterami 125. Pod względem pewności prowadzenia, przyczepności, komfortu i tzw. "czystej głowy" jest to pewna i trafiona inwestycja na cały sezon.
Więcej informacji o oponach Bridgestone znajdziecie na stronie https://www.bridgestone.pl/opony-motocyklowe/
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeJa w moim Nexusie 500 za³o¿y³em Pirelli Diablo Scooter i spokojnie schodzê na kolano ocieraj±c podstawk± o asfalt. W deszczu te¿ trzymaja jak na kleju. No ale Burgman to kredens, tu nikt na kolano ...
Odpowiedz