Luca Marini wskakuje na podium pierwszy raz w pośredniej kategorii, co dobrze wróży na przyszłość. Wielu pechowców z czołówki miało niemały wpływ na ostateczny wynik wyścigu na Sachsenring.

Mattia Pasini startował z Pole Position, lecz już po kilku minutach popełnił duży błąd, przez który zakończył zmagania w kłębach kurzu. Dużo szczęścia miał przy tej okazji lider tabeli - Francesco Bagnaia, który ratując się przed "glebą" musiał uciekać na pobocze. Udało mu się utrzymać "w siodle", lecz spadł na daleką, 26. pozycję. Wielka gonitwa pozwoliła mu ukończyć na miejscu 12.

Nieszczęśliwie skończył również Baldassarri, który wypadł z toru na kolejnym okrążeniu i tym sposobem, walka o podium stała się bardziej emocjonująca.

Finalnie wyścig wygrał wspomniany Binder i była to jego pierwsza wygrana w pośredniej kategorii. Zdecydowanie zasłużona i choć przyszły rok ma już zapewniony w zespole KTM AJO w Moto2, jestem wręcz przekonany, iż w kolejnym sezonie wystartuje w MotoGP.

W kategorii królewskiej zobaczymy na pewno zdobywcę drugiego miejsca - Joana Mira. Hiszpan w pięknym stylu przebijał się do przodu, by pod koniec wyścigu zostać jego liderem, lecz Binder okazał się sprytniejszy.

From 10th to 🥇 #GermanGP 🏁 @MotoGP

First #Moto2 win for Brad Binder 🇿🇦

Thank you your support and have a great summer! 🏖@KTM_Racing pic.twitter.com/1lKc3aKxfr

— Red Bull KTM Ajo (@RedBull_KTM_Ajo) 15 lipca 2018

Luca Marini, którego wszyscy kojarzą bardziej jako przyrodniego brata Valentino Rossiego, zaliczył najlepsze kwalifikacje w karierze i startując do Grand Prix Niemiec, udało mu się ukończyć na fenomenalnym, trzecim miejscu, wskakując tym samym na podium.

Poza podium uplasowali się kolejno Oliveira, Lowes i Schrotter. Niemiecki zawodnik w pięknym stylu uhonorował swojego rodaka, zmarłego w marcu tego roku Ralfa Waldmanna, poprzez jazdę w kasku wystylizowanym na wzór byłego zawodnika MotoGP.

Bagnaia (148 punktów) obronił prowadzenie w klasyfikacji generalnej, gdzie wyprzedza Miguela Oliveirę o 7 punktów. Kolejnych 28 oczek traci Alex Marquez, który prawdopodobnie awansuje do MotoGP w sezonie 2019, by zasiąść na Ducati zespołu Avintia. Wyścigu na Sachsenring nie zaliczył do udanych, gdyż 13. miejsce jest słabym osiągnięciem zawodnika, który zapatruje się na tytuł mistrzowski. Fotofinisz zadecydował o zdobyciu dziewiątej pozycji, a różnica pomiędzy Quartararo i Navarro na mecie wynosiła zaledwie 0,001 sekundy.