Już wiosną 2015 roku kierowcy udający się na wypoczynek nad Bałtyk będą musieli zapłacić za przejazd odcinkami autostrady A1 i A2, które do tej pory były bezpłatne. Chodzi o odcinek A1 pomiędzy Łodzią a Toruniem oraz odcinek A2 pomiędzy Warszawą, a Strykowem. Wiadomo już, że opłata będzie wynosiła 10 groszy za 1km od samochodu osobowego i 5 groszy za 1km od motocykla. Oznacza to, że za przejazd samochodem odcinkiem autostrady A1 zapłacimy 9,80zł, a za przejazd odcinkiem A2 15,90zł. W przypadku motocykli cena ta będzie o połowę niższa.

Zgodnie z przepisami, opłaty za jazdę autostradami można pobierać tylko wówczas, jeśli na płatnych odcinkach kierowcom udostępnia się miejsca obsługi pasażerów (MOP-y) oraz stacje paliw. Ze spełnieniem tych warunków nie zdążono przed otwarciem wymienionych wyżej fragmentów. Obecnie Lotos, Shell i BP budują stacje paliw na oddanych niedawno odcinkach i ich budowa ma zakończyć się na początku 2015 roku. W chwili obecnej kierowcy jadący w kierunku Torunia z Łodzi pokonują 159 km odcinek bez możliwości zjechania na odpoczynek lub zatankowania pojazdu, co jest sporym utrudnieniem, szczególnie dla motocykli, w których instalowane są często małe zbiorniki paliwa. Jak na razie jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zjazd z autostrady i poszukiwania stacji w najbliższej okolicy.