Barton Classic 125 - z klas±
Zawsze marzyły ci się choppery, ale nie masz prawa jazdy na motocykl? Nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami rozszerzyła dostęp do małych motocykli i wielu posiadaczom samochodowej kategorii B umożliwiła realizację młodzieńczych marzeń.
Dostępność do motocykli, poza kwestią uprawnień do kierowania nimi, ogranicza także inny, bardzo przyziemny czynnik - pieniądze. Dziś bierzemy zatem na warsztat temat, który dla wielu może wydać się interesujący. Tani motocykl, do jazdy którym nie potrzeba posiadać prawa jazdy kategorii A. Czy kupowanie takiego choppera ma w ogóle sens?
Detal cieszy oko
Barton Classic 125, bo o nim dziś będzie mowa, już w pierwszym kontakcie robi dobre wrażenie. Wygląda jak typowy chopper, z dużym 18 calowym kołem z przodu. Kombinacja ilości lakieru, chromu i czarnej farby wydaje się być dobrze dobrana. Nigdzie nie ma tandetnych chińskich nakładek, osłonek i udziwnień. Sprzęt bazuje na sprawdzonych i przerabianych w Europie i Stanach wzorcach.
Tym co bardzo nam się spodobało, była jakość wykonania. Bardzo ładnie położony lakier, dobrze naniesione chromy i powłoki na ramie i podwoziu. Spasowanie całości nie budzi zastrzeżeń. To bardzo tani pojazd, a mimo wszystko jakość wykonania prezentuje się lepiej, niż w przypadku np. H-D Street 750. Uwagę poświęcono nawet takim detalom jak estetyczne śruby, ładne przełączniki i dobrze poskładane lampy. Wystarczy zresztą popatrzeć na zdjęcia, tutaj nie ma żadnych luzów i nic nie odstaje.
Ładnie wygląda także zestaw wskaźników. Mamy tutaj do dyspozycji analogowy obrotomierz, cyfrowy prędkościomierz oraz wskaźnik paliwa i liczniki przebiegów. Fajnie wyglądają felgi i tłumik, które wyglądają jak zapożyczone z produkcji typowo japońskiej. Jeśli chodzi o ergonomię, to motocykl jest nieco zbyt mały dla osób o wzroście powyżej 180 cm. Mimo to siedzi się na nim wygodnie i jazda na krótszych dystansach nie stanowi większego problemu.
Sprawdzony napęd
Do napędu maszyny konstruktorzy wykorzystali sprawdzony jednocylindrowy silnik, który trafia na wyposażenie wielu 125-tek produkowanych w Kraju Środka. Jednocylindrowiec ten znany jest z trwałości i bezproblemowej obsługi. Do tego w najnowszym wydaniu wyposażony został w wałek wyrównoważający, co oznacza, że poziom wibracji generowany przez singla jest bardzo niski.
Szkoda, że piec zasilany jest gaźnikiem, który wymaga nauczenia się obsługi sprzęgła. Cieszmy się jednak z tego co jest. Singiel odpala bezproblemowo na ciepło i na zimno, szybko się nagrzewa i nadaje Classicowi dynamikę adekwatną do oferowanej mocy, czyli w zupełności wystarczającą do jazdy po mieście i na krótkich podmiejskich dystansach. Barton podobnie jak inne maszyny tej klasy sprawnie rozpędza się do około 90 km/h. Potem wszystko zależne jest od nachylenia terenu, siły i kierunku wiatru…. Idealnie byłoby mieć w takiej maszynie coś w stylu V2, ale jednocylindrowy sinik kręci się sprawnie i nie boi się wysokich obrotów, biegi zmieniają się bezproblemowo, a sprzęgło pracuje precyzyjnie. Czasem potrzeba dłuższej chwili, aby znaleźć luz.
Co ważne to bardzo oszczędny silnik. Do baku wchodzi 13 litrów, co oznacza że przy zużyciu paliwa na poziomie 3l/100 km możecie zapomnieć o wizytach na stacji benzynowej przez dłuższy czas.
Podwozie do poprawki
Podwozie to najsłabszy punkt prezentowanego motocykla. Nie chodzi przy tym o jego wytrzymałość, bo ta jest całkiem w porządku. Na dobrych drogach motocykl prowadzi się precyzyjnie, nie wężykuje i nie zaskakuje w nieprzyjemny sposób kierowcy. Problem pojawia się na dziurach, które ujawniają braki w doborze tłumień. Classic 125 podskakuje na wybojach, albo buja w sposób mało przyjemny. Gdy załączacie hamulce maszyna mocno nurkuje do przodu. Nie ułatwia to jazdy, a szczególnie nie ułatwia to wyczucia przyczepności kół. Same opony zastosowane w tej maszynie również nie powalają swoim „klejeniem”.
Co ciekawe hamulce są całkiem niezłe. Przód bezproblemowo daje sobie radę z opanowaniem rozpędzonego Classica, szczególnie gdy jest wspomagany hamulcem tylnym. Bęben w tylnej osi nie został tam zainstalowany wyłącznie na pokaz, daje realną siłę hamowania i nawet będziecie w stanie ją kontrolować.
Całokształt
Ten sprzęt rzeczywiście do siebie przekonuje. Zazwyczaj mamy w redakcyjnym garażu motocykle dużo droższe i dużo mocniejsze, ale korzystanie z Classica w załatwianiu spraw na mieście nie było żadnym problemem. Nieźle pracująca jednostka napędowa, ładny wygląd i przyzwoite zachowanie na drodze z pewnością warte są 5190 zł, bo tyle wynosi cena tego pojazdu.
Dane techniczne:
Pojemność silnika | 124,00 cm3 |
Silnik | czterosuwowy, jednocylindrowy, chłodzony powietrzem |
Moc maksymalna | 11 kM / 9000 obr./min. |
Zapłon | CDI |
Rozruch | elektryczny, nożny |
Przeniesienie napędu | łańcuch |
Hamulec przód/tył | tarczowy/bębnowy |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 2000x800x1130 mm |
Kolory | czarny, czerwony |
Rozstaw osi | 1295 mm |
Felgi | aluminiowe przód i tył |
Opony przód/tył | 90/90-18 / 110/90-16 |
Masa pojazdu | 124,5 kg |
Poj. zbiornika paliwa | 13 l |
Zużycie Paliwa | 3 l / 100km |
Gwarancja | 2 lata |
|
Komentarze 15
Poka¿ wszystkie komentarzeWitam, Jestem w posiadaniu Bartona Classic z 2018 roku. Motocykl jest wyposa¿ony we wtrysk paliwa, tarczê hamulcow± z przodu i ju¿ z ty³u. Moc to 9 kW, czyli ju¿ powy¿ej 12 kM. Je¼dzi siê ...
OdpowiedzOd dwóch lat jestem szczê¶liwym posiadaczem tego Bartona. Naprawdê fajny ma³y motocykl, który niczego nie udaje. W tej cenie raczej nie znajdziemy nic lepszego. Teraz my¶lê o jakim¶ fajnym ...
OdpowiedzTen motocykl od razu wpad³ mi w oko. Z tego co pamiêtam by³ to pierwszy sprzêt jaki obejrza³em i od razu chcia³em kupiæ. Nie by³bym jednak sob±, gdybym nie zmarnowa³ nastêpnych dwóch tygodni na ...
OdpowiedzMia³em wcze¶niej chiñczyka, nie podam nazwy, bo nie chcê robiæ reklamy, tym bardziej, ¿e siê nie nale¿y, bo motocykl by³ krótko mówi±c s³aby :DDD. Gdyby nie Barton, a dok³adniej model Classic, bym ...
OdpowiedzI takie motocykle najlepiej ¶wiadcz± o tym, ¿e mit "lepiej kupiæ 15 letniego japoñczyka" ju¿ dawno umar³ ¶mierci± naturaln±. Chiñczyki s± ju¿ na tyle dobre, ¿e nie warto siê pchaæ w zu¿yte ¿elazo ...
OdpowiedzNo i ju¿ wszystko jasne, ma wa³ek wyrównowa¿aj±cy. To dlatego jecha³o mi siê nim tak przyjemnie. W wiêkszo¶ci 125ccm ju¿ przy oko³o 60 km/h trzês³o mn± tak, ¿e bola³y ko¶ci.W tym Bartonie nawet ...
Odpowiedz