BMW R1200R/R1200R Classic - drogówka
Dobry motocykl dostaje lepszy silnik, jaki może być tego efekt? Przyszłość nowej Beemki jest już znana
Motocykl „na drogę”. Co to właściwie znaczy? Setki sprzętów można tak nazwać, ale nie zawsze do końca wiadomo, o co chodzi. Najbliżej definicji tego określenia zdaje się być BMW R1200R, które zostało zaprojektowane z myślą o tylko jednym zadaniu – zapewnianiu kierowcy fizycznie odczuwalnej radochy z przenoszenia każdego mikrometra bieżnika opony na asfalt. Coś musi być na rzeczy, skoro Beemka zdobyła wszystko, co było do zdobycia, wygrała wiele testów, np. dwukrotnie Alpen Masters przeprowadzane przez Niemców i nie zdeptała swojej reputacji żadnymi istotnymi niedomaganiami. Na rok 2011 R1200R dostanie ten sam silnik, który od 2010 roku ma duży GS, czyli 2 cylindrowego boksera z rozrządem DOHC. Oprócz tego, do salonów trafi wersja Classic, która ma być strzałą Amora wycelowaną w miłośników tradycyjnej estetyki motocyklowej i dużej ilości chromu.
Jak się patrzy
Zmian stylistycznych w nowym modelu nie widać od razu i trzeba się ich doszukać. Kanapa jest inaczej wyprofilowana, zmieniono lusterka i uchwyty dla pasażera. Przednia lampa, co może wzbudzić mieszane opinie, dostała plastikowy daszek. Wcześniej BMW miało dosyć ekstrawagancki kokpit z dwoma nakładającymi się na siebie zegarami. Teraz zastosowano bardziej konwencjonalne rozwiązanie, czyli dwa analogowe zegary i cyfrowy wyświetlacz między nimi. Sylwetka BMW R1200R jest raczej spokojna i stonowana, a jedynym przejawem dizajnerskiego ekscentryzmu jest ogromny bokser wystający z obydwu stron motocykla. Od lat sprzęt ten jest wyposażony w monowahacz i trudno zrozumieć, dlaczego BMW maskuje ten przecież pozytywny smaczek wydechem.
Wersja Classic jest najzwyczajniej w świecie ładna. Szprychowe koła to coś, co raczej nigdy nie spotka się ze sprzeciwem. Większość części motocykla rozjaśniła się poprzez pomalowanie ich na srebrno. Taki kolor przybrał silnik, uchwyty pasażera, obręcze kół, rama i wahacz. Srebrny jest również daszek nad przednią lampą. W podstawowym modelu ebonitowy kolor nieco go ukrywa, a tutaj? Po co eksponować coś tak brzydkiego? Wersja Classic będzie oferowana w czarnym malowaniu z białym pasem poprowadzonym przez przedni błotnik i zbiornik paliwa.
Nowelizacja silnika
Największą nowością BMW R1200R 2011 jest silnik. To nadal ten sam potężny dwucylindrowy bokser, który doskonale znamy, ale teraz ma on rozrząd DOHC i zawory umieszczone radialnie. W rezultacie moc wzrosła do 110 KM przy 7750 obr/min, a moment obrotowy do 119 Nm przy 6000 obr/min, co w przypadku motocykla ważącego z płynami 223 kg jest całkiem niezłym wynikiem. Odcięcie następuje o 500 obr/min później niż w starym silniku, czyli teraz przy 8500 obr/min. W wydechu mamy elektronicznie sterowanego oszusta, czyli zawór dbający o odpowiednią efektywność silnika na niskich i średnich obrotach, ale także o dźwięk. Wspomniane wcześniej radialne zawory nieco zwiększyły średnicę. Odpowiednio ssące z 36mm na 39mm, wylotowe z 31mm na 33mm. Bez zmian pozostało hydraulicznie operowane suche, jednotarczowe sprzęgło i napęd wałem.
Zawieszenie i bajery
O podwoziu w zasadzie nie można powiedzieć nic, czego już wszyscy nie wiedzą. Beemka buja się na zawieszeniach Telelever i Paralever, a szkieletem motocykla jest stalowa rama kratownicowa. Hamulce bez zmian – 2 tarcze 320mm, zaciski 4 tłoczkowe przód, 1 tarcza 265mm, zacisk 2 tłoczkowy tył. Do tego seryjnie montowany ABS. Elektroniczne regulowane zawieszenie, czyli ESA dostępne jest jako opcja i tym sposobem wkraczamy na listę bajerów, które figurują na liście z wyposażeniem akcesoryjnym. „Sky is the limit”. W zasadzie motocykl może być ubrany we wszystko, co tylko przyjdzie do głowy przyszłemu właścicielowi. Nie wymienię całego akcesorium, bo nie mamy tyle miejsca na serwerze. Oprócz kufrów, podgrzewanych manetek i kanapy dopasowanej do wzrostu każdej istoty ludzkiej na świecie, można na liście zaznaczyć GPS, uchwyt pod GPS, wydech Akrapovic, a nawet paddockowy stojak sygnowany logiem biało-niebieskiego śmigła lub 3 (trzy!) rodzaje ochraniaczy na głowice (aluminiowa, plastikowa, chromowana).
Widzę twoją przyszłość. Jest… nudna
Pisanie o BMW R1200R to niewdzięczne zadanie. Głównie dlatego, że każdy motocykl z takim oznaczeniem wychodzi na rynek z pakietem do przewidywania przyszłości. Na sukces BMW R1200R można u bukmachera postawić milion dolarów i iść spokojnie się wyspać. Sprzęt musiałby zjeżdżać z taśmy produkcyjnej z drewnianymi tłokami i ramą z kartonu, zmontowany przez Nikolaia Valueva aby okazać się klapą. Wszyscy jednak wiemy, że tak się nie stanie, ponieważ to BMW. Ponieważ to niemiecka marka, a to oznacza, że motocykl będzie zaprojektowany i zbudowany wzorowo.
Strasznie chciałbym się doczepić do czegoś, albo błyskotliwie przewidzieć porażkę nowego BMW w 2011 roku, ale niestety nic takiego nie będzie miało miejsca. Dobry motocykl dostaje lepszy silnik, jaki może być tego efekt? Wygrane testy, porównania i wodospad pozytywnych opinii to nie fakty wzięte z kosmosu albo retoryka Super Expressu. A wersja Classic wygląda naprawdę cholernie dobrze i obrzydliwy daszek nad lampą to za mało, aby ją zdetronizować.
Dane techniczne
Silnik: | 2 cylindrowy bokser, chłodzony powietrzem, rozrząd DOHC, 4 zawory na cylinder |
pojemność: | 1170 cm3 |
średnica x skok tłoka: | 101x73mm |
stopień sprężenia: | 12,0:1 |
moc maksymalna: | 110 KM przy 7750 obr/min |
maksymalny moment obrotowy: | 119 Nm przy 6000 obr/min |
układ zasilania: | elektroniczny wtrysk paliwa |
norma emisji: | euro 3 |
skrzynia biegów: | 6 biegów |
napęd: | wał |
sprzęgło: | suche, jednotarczowe, operowane hydraulicznie |
rama: | stalowa kratownicowa |
przednie zawieszenie | BMW Telelever, skok 120mm |
przednia opona | 120/70 ZR17 |
tylne zawieszenie | BMW Paralever, skok 140mm |
tylna opona | 180/55/17 |
hamulce przód | 2 tarcze 320 mm, zaciski 4 tłoczkowe, ABS |
hamulce tył | tarcza 265mm, zacisk 2 tłoczkowy, ABS |
pojemność baku | 18 l |
masa z płynami | 223 kg |
wysokość siedzenia | 750,760,800, 830, 860mm |
|
Komentarze 9
Poka¿ wszystkie komentarzeZa classica jest chyba jednak 60k
OdpowiedzZa classica jest chyba jednak 60k
OdpowiedzPRZEKUPIONE TESTY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE CZYTAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedzufff ulga , lifting mnie nie przekonuje. A motocykl jest fantastyczny, po dwoch ambitnych sezonach jestem wciaz zakochany w tym moto. Pzdr Biala R12R
OdpowiedzDobrze, bo powoli BMW zaczyna³o coraz bardziej udziwniaæ swoje klasyczne motocykle. To jest bardzo fajny, klasyczny motocykl ;)
OdpowiedzCzy dobrze widzê, ¿e BMW wraca do swojego pomys³u na w³±czanie kierunkowskazów? Je¿eli tak, to znaczy, ¿e zmiana siê nie przyjê³a. Ja tam siê cieszê, bo przyzwyczai³em siê ju¿ do patentu made by BMW.
OdpowiedzNa to wygl±da. Pomimo wszystkim marudzeniom przyzwyczajenie sie zajmuje chwilê i z czasem takie rozwiazanie robi sie logiczne i naturalne.
Odpowiedz