BMW Motocykl GS Challenge - udany debiut
Na drodze stały śliskie belki ustawione na torze przeszkód, błotniste kałuże, a także strome podjazdy
W miniony weekend w Suchej Górze stanowiącej część Bytomia, gościło ponad stu pasjonatów motocykli BMW, którzy zawitali do Sportowej Doliny, aby sprawdzić swoje umiejętności jazdy w terenie.
Pod bezchmurnym niebem w sobotnie przedpołudnie miały się rozpocząć pierwsze jazdy szkoleniowe, które zostały podzielone na dwie grupy: początkującą oraz zaawansowaną. W obydwu przypadkach instruktorzy zaczęli od gimnastyki mającej na celu przygotowanie do jazdy. Po rozgrzaniu mięśni i kilku strzyknięciach w kościach wszyscy udali się na plac o żwirowej nawierzchni, gdzie rozpoczęły się pierwsze jazdy. Początkowo wydawać by się mogło, że owe ćwiczenia były zbędne, jednakże praktyka pokazała, że nie każdy miał perfekcyjnie opanowaną technikę jazdy. Trzeba przyznać, że uśmiech nie schodził z twarzy uczestników tego szkolenia. Po krótkiej rozgrzewce i pierwszych przymiarkach do offroadowej jazdy przyszedł czas, aby użytkownicy BMW zaczęli szlifować swoje umiejętności w terenie. Po zapoznaniu się z trasą przejazdu, w szczególności wśród początkujących uczestników, często można było usłyszeć głośne powątpiewania we własne możliwości „Ja chyba nie dam rady". Trasy wyznaczono zgodnie z podziałem na grupy, czyli początkującą i zaawansowaną. Bez przekonania, ale pod dobrym przywództwem rozpoczęły się pierwsze, jeszcze nieco niepewne przymiarki do stromych podjazdów, toru przeszkód, czy też błotnistych przejazdów. Jak się okazało, każdemu, kto miał odrobinę silnej woli i wyjechał w teren udało się pokonać w całości wyznaczoną trasę. Prawdziwe emocje miały przyjść w trakcie rajdu, do którego przystąpiło ponad trzydziestu ochotników. Zanim jednak nadszedł czas zmagań uczestnicy imprezy mieli okazję wzmocnić nieco swoje siły wspólnym obiadem serwowanym prosto z grilla.
Sam rajd wydawał się nie lada wyzwaniem, gdyż przebiegał po trasie dla zaawansowanych kierowców. Zaczynał się całkiem spokojnie, bowiem pierwszym celem było trafienie do tarczy z paintballowego pistoletu. Po oddaniu (najlepiej trafnych) strzałów zawodnicy musieli przejechać wyznaczoną trasę z jak najlepszym czasem. Na drodze do ich zwycięstwa stały jednak śliskie belki ustawione na torze przeszkód, błotniste kałuże, czy też strome podjazdy. Jakby tego było mało rajd kończył się biegiem pod górkę, a także zjazdem na tyrloce, który pomimo, że nie był uwzględniany w rywalizacji cieszył się sporą popularnością. Kiedy wszyscy zakończyli rywalizację w terenie przyszedł czas na chwilę wytchnienia przed wieczorną imprezą.
Już o zmierzchu uczestnicy BMW Motocykl GS Challenge zebrali się ponownie, aby rozpocząć wspólne biesiadowanie przy akompaniamencie kapeli. Dla niektórych dojazd do Sportowej Doliny z kilku okolicznych hoteli okazał się kłopotliwy, co przesunęło nieco w czasie harmonogram imprezy. Biesiada rozpoczęła się dosyć niecodziennie, bowiem gości przywitały podane na tacy gorące udźce z dzika, które wniesiono przy akompaniamencie akordeonów. Kiedy wszyscy najedli się do syta i uraczyli chmielowym napojem przyszedł czas na oficjalne podsumowanie imprezy, którego dokonał Robert Domański z BMW Polska . Jemu również przypadł zaszczyt wręczenia nagród najszybszym zawodnikom popołudniowego rajdu. W ręce klientów trafił kask, kurtki, koszulki, torby i zapewne bardzo praktyczne w tym wypadku preparaty do czyszczenia motocykli. Kiedy część oficjalna dobiegła końca wszyscy skupili się na wymianie wrażeń i doświadczeń z pierwszej edycji BMW Motocykl GS Challenge, a każdemu komu było jeszcze mało sobotnich wrażeń BMW Polska zapewniło możliwość szkolenia także w niedzielę. Trzeba jednak przyznać, że w większości wypadków pierwszy dzień zmagań dostarczył wystarczającą ilość emocji, zatem niedziela przebiegała przede wszystkim pod znakiem pożegnań.
Podsumowując krótko BMW Motocykl GS Challenge, należy wziąć pod uwagę fakt, że była to impreza zorganizowana po raz pierwszy w Polsce. Sądząc po frekwencji na pierwszej edycji, (wszak zapisy zakończono na dwa tygodnie przed jej terminem) jak i głosach jej uczestników, takie imprezy są niezwykle potrzebne. Istotnym i wartym podkreślenia jest tutaj fakt, że nie było to wyłącznie spotkanie klientów przy kubku piwa i kiełbasce, ale impreza stwarzająca możliwości nauki, udoskonalania umiejętności jazdy. Mamy zatem nadzieję, że słowo stanie się ciałem i zgodnie z zapewnieniami Roberta Domańskiego kolejnej edycji BMW Motocykl GS Challenge doczekamy się już w pierwszej połowie 2009 roku.
Filmy
|
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeco za dureñ napisa³, ¿e sucha góra to miejscowo¶æ ko³o Bytomia ?? Sucha Góra to potoczna nazwa czê¶ci Bytomia znajduj±ca siê w dzielnicy Stroszek !
OdpowiedzMi³o popatrzeæ jak fajnie ro¶nie BMW w Polsce. Na razie poza zasiêgiem mojego bud¿etu, ale kiedy¶ R1200S bêdzie mój:)
Odpowiedz