Autostrada A4 Katowice-Kraków. Stalexport podsumowuje 2022 rok i zapowiada remont A4
Stalexport Autostrady S.A. podsumowuje 2022 rok. Z raportu koncesjonariusza autostrady A4 Katowice-Kraków dowiadujemy się, że przychód z zeszłego roku wyniósł 413,9 mln zł i był o 15 proc. wyższy niż w 2021 roku.
Jednocześnie zysk netto Grupy Kapitałowej Stalexport Autostrady spadł o 10 proc. w porównaniu do 2021 roku i wyniósł 85,7 mln zł. Spadek zysku netto spowodowały m.in. wyższe o ponad 50 proc. koszty własne, w tym utworzenia rezerw na wymianę nawierzchni jezdni A4 Katowice-Kraków.
Rezerwy finansowe są niezbędne, ponieważ do 2027 roku, tj. do końca koncesji, spółka wymieni nawierzchnię na całym płatnym odcinku, a w wyliczeniach musi uwzględnić wzrost cen w sektorze budowlanym. Warto przypomnieć, że Stalexport będzie zarządzał A4 Katowice-Kraków jeszcze przez pięć lat. Co potem?
W grudniu ubiegłego roku Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk zapowiedział, że chce, aby ten odcinek autostrady był bezpłatny. Oczywiście na razie są to jedynie słowne deklaracje bez pokrycia, ale taka ewentualność istnieje.
Ale zanim ta sprawa zostanie rozstrzygnięta, Stalexport wciąż będzie zarządzać A4 Katowice-Kraków, natomiast zapowiadany remont całego odcinka oznacza potężne utrudnienia dla kierowców. Poza wymianą nawierzchni chodzi również o odwodnienie drogi na całym odcinku, remont trzech węzłów autostradowych oraz przejazdów awaryjnych, trzech wiaduktów i nawierzchni w strefach poboru opłat.
To wszystko kosztuje. Ostatnia podwyżka uderzyła w kierowców 4 lipca 2022 roku, kolejna pojawi się 3 kwietnia, czyli za niecały miesiąc. Kierowcy aut osobowych zapłacą o 2 zł więcej.
W przypadku pojazdów kategorii 1 (innych niż motocykle) przejazd całym płatnym odcinkiem autostrady A4 zdrożeje z 13 zł do 15 zł. Kierowcy pojazdów zakwalifikowanych do kategorii 2, 3, 4 i 5 będą płacili już 46 zł zamiast dotychczasowych 40 zł.
Na preferencyjną stawkę będą mogły liczyć osoby korzystające z transakcji automatycznych (A4Go, Telepass, videotolling) dla pojazdów kategorii 1 (innych niż motocykle), choć podwyżka ich także nie ominie. Wraz z wprowadzeniem wyższych opłat stawka preferencyjna wyniesie 13 zł (teraz jest to 10 zł). Motocykliści na szczęście nie zostali objęci podwyżkami.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze