O tym, ze francuski fundusz Meridiam chce kupić udziały w spółkach, które z własnych środków i bez pomocy rządowej zbudowały i zarządzają A2 (Autostradą Wielkopolską), wiadomo było już w lipcu. Teraz "Rzeczpospolita" podała, że kilka dni temu doszło do finalizacji transakcji.  

Meridiam to francuski fundusz, który zyski czerpie z udziałów w przedsięwzięciach infrastrukturalnych. W 2020 roku Meridiam zaczął budować w Olsztynie spalanie odpadów. Interesują go również nasze porty, energetyka i rynek mieszkaniowy. Francuski gigant zarządza aktywami o wartości 18 mld dolarów, ale jest stosunkowo nowym tworem, ponieważ powstał w 2005 roku.

Sebastian Kulczyk, który zarządza imperium zmarłego w 2015 roku Jana Kulczyka, sprzedał Francuzom 23,8 proc. udziałów w spółkach Autostrada Wielkopolska i Autostrada Wielkopolska II. Do mającego swoją siedzibę w Paryżu funduszu trafiła także Autostrada Eksploatacyjna (AESA), która utrzymuje koncesyjne odcinki A2 w należytym stanie. W  pakiecie transakcyjnym znalazła się również firma budowlana A2 Route. Wartość całej transakcji wyniosła 3 mld zł.

W praktyce pod zarządem Francuzów znalazła się 146-kilometrowa trasa A2 Nowy Tomyśl-Konin (AWSA) oraz 117-kilometrowa Świecko-Nowy Tomyśl (AWSAII). Co najciekawsze, transakcja zbiegła się w czasie z podwyżką za przejazd każdym z trzech odcinków autostrady A2 Nowy Tomyśl-Konin. Obowiązujący od 11 września cennik oznacza wyższe ceny dla motocykli, samochodów osobowych, samochodów i motocykli z przyczepami i pozostałych pojazdów.

W przypadku motocykli nowa cena za pokonanie 146-kilometrowego odcinka to 15 zł. Opłata za przejazd na trasie Świecko-Nowy Tomyśl nie została podniesiona. Czy nowi właściciele zamierzają wprowadzić jakieś zmiany? W tej sprawie rzecznik spółki Autostrada Wielkopolska odsyła do… nowego właściciela.