Arkadiusz Lindner zwyciê¿a 9. odcinek specjalny Breslau Poland!
Arkadiusz Lindner wygrał 9. odcinek specjalny i odrobił cenne minuty do poprzedzającego go klasyfikacji generalnej Litwina.
Rajd Breslau Poland 2020 zbliża się do końca. W piątkowym etapie uczestnicy mieli do pokonania dwa odcinki specjalne w pobliżu Drawska o łącznej długości 210 km. Był to dla nich trudny dzień, gdyż po nocnych zmaganiach z poprzedniego dnia mieli znaczniej mniej czasu na naprawę pojazdów i odpoczynek.
Quad Arkadiusza Lindnera, pomimo poddawaniu go ciężkim próbom, ustrzegł się od większych awarii, dzięki czemu zarówno Arek, jak i jego mechanicy nie musieli pracować do późnych godzin nocnych nad przygotowaniem maszyny do kolejnego dnia walki z poligonem. Nowy dzień łodzianin rozpoczął ze świeżą dawką pozytywnej energii i przeświadczeniem, że będzie to dobry dzień. Pierwszy odcinek specjalny, w którym Arkadiusz Lindner uplasował się tuż za podium, nie został zaliczony przez niego do udanych. W drugiej części dnia było już zdecydowanie lepiej. Na mecie oesu zameldował się jako pierwszy kierowca quada i odrobił cenne minuty do poprzedzającego go klasyfikacji generalnej Litwina.
- Miałem nadzieję, że po trzecim etapie, gdy już zacząłem łapać swój rytm, uda mi się jechać bezbłędnie. Jednak nie zawsze wszystko układa się jakbyśmy tego chcieli. Na pierwszym odcinku straciłem bardzo dużo czasu na szukaniu waypointu. Ten problem miałem nie tylko ja, widziałem wielu zawodników kręcących się dookoła w poszukiwaniu właściwej trasy. Podobną sytuację miałem na drugim oesie, gdzie też krążyłem około 20 minut, ale mimo tak dużej straty byłem na mecie pierwszy. Z jednej strony cieszę się z wyniku, ale jednocześnie żałuję, że gdyby nie ten błąd, mógłbym wygrać cały etap. Ale ogólnie był to fajny dzień. Roadbook układał mi się jak po sznurku i bardzo dobrze mi się jechało. Szkoda, że ten rajd już się kończy, bo tak naprawdę dopiero się rozkręcam - podsumowuje czwarty etap rajdu Arkadiusz Lindner.
Dziś zawodnicy zmierzą się z jedenastym i zarazem ostatnim odcinkiem specjalnym tegorocznej edycji Breslau Poland. Na walkę o awans w klasyfikacji generalnej rajdu mają oni jeszcze 200 km trasy. Zawodnik Łódzkiego Klubu Offroadowego z pewnością zrobi wszystko, aby odrobić niewielką, ponad dwuminutową stratę, dzielące go od drugiego miejsca. Czy mu się to uda, dowiemy się już jutro.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze