Ania Jackowska przekroczy³a granicê Jordanii
Przekraczanie granicy okaza³o siê procesem d³ugotrwa³ym i kosztownym. Na szczê¶cie po oko³o trzech godzinach i pozbyciu siê oko³o 50 dolarów Aniu uda³o siê dostaæ do Jordanii
Ania Jackowska wraz ze swoim BMW F650GS przekroczyli ju¿ granicê Jordanii. Ostatnie dni w Syrii podró¿niczka spêdzi³a oczywi¶cie na zwiedzaniu i poznawaniu kultury tego piêknego kraju. Nie oby³o siê bez niezliczonych sesji fotograficznych przy motocyklu oraz hektolitrów kawy i herbaty wypitych podczas rozmów z napotkanymi lud¼mi. Trasa podró¿y wiod³a miêdzy innymi przez Tartus, miasto Hama oraz Palmyrê, której widok zapiera dech w piersiach.
Przekraczanie granicy okaza³o siê procesem d³ugotrwa³ym i kosztownym. Na szczê¶cie po trzech godzinach biurokracji i pozbyciu siê oko³o 50 dolarów Aniu uda³o siê dostaæ do Jordanii. „No to dojechali¶my na po³udnie Jordanii. Jordañskich wra¿eñ jeszcze wielu nie mam. Jest ok, ale jako¶ inaczej i têskniê za Syri±. Na szczê¶cie k³opoty na razie nas omijaj±. Albo tak szybko jedziemy, ¿e nas nie doganiaj±... Za nami magiczna Petra. Przed nami pustynia Wadi Rum" - relacjonuje Ania.
|
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeNie bardzo wiem czym tu siê podniecaæ u Anny Jackowskiej ? Strona na necie ¿a³osna, opisy beznamiêtne, md³e, nic nie wnosz±ce. Zdjêcia na bardzo niskim poziomie, praktycznie zero wyrobienia. Jestem...
OdpowiedzZachêcam ka¿dego do odwiedzenia strony Ani. Przeczyta³em ca³y dziennik, obejrza³em wszystkie zdjêcia. Uczta. Czekam na wiêcej. Podziwiam Twoj± odwagê, optymizm i w ogóle szkoda s³ów. Powodzenia!
OdpowiedzCzekamy na dalsze newsy. Powodzenia!
Odpowiedz