Opracowany w Szwecji kołnierz z poduszką powietrzną, chociaż przeznaczony na razie głównie dla rowerzystów, pokazujemy jako przykład ciekawego kierunku myślenia o środkach bezpieczeństwa. W przypadku nieprzewidzianych zdarzeń przy niskich prędkościach jest dużo skuteczniejszy od zwykłego kasku rowerowego. Pozwala również na niezmąconą radość z jazdy, bez zbędnego balastu na głowie.

Kosztuje co prawda ponad 1300 zł i może być użyty tylko raz, ale życie i zdrowie jest przecież najważniejsze. Nie przewidujemy, że tego typu rozwiązania zastąpią twarde skorupy i wizjery kasków motocyklowych, niezbędne przy osiąganych przez nasze pojazdy prędkościach, ale do rekreacyjnego użytku na np. niewielkich skuterach elektrycznych? Stanowcze być może!