Nowo wybrany prezydent USA deklaruje swoją wielką miłośc do motocykli i klasycznych aut. Jest posiadaczem Chevroleta Corvetty Stingray, Harley-Davidsona a także fanem klasycznej motoryzacji. Korzystając z okazji bardzo chętnie pozuje przy motocyklach, będąc jednocześnie czynnym kierowcą.

Jednak w związku z wygraną kampanią prezydencją w USA i z powodów bezpieczeństwa stawiamy, że w ciągu najbliższych lat, okazji do jazdy będzie miał raczej niewiele. Zatem, jeśli jakaś ciotka albo rodzice będą wspominać, że nie kupicie sobie motocykla, bo podróżują nim tylko złodzieje, bandyci, alkoholicy i narkomani, pokażcie jej poniższe zdjęcia...

Źródło: Motogen.pl