304 km/h na drodze publicznej - test ZX10R 2011
Jednak działa. I osiąga ponad 300 km/h.
Ostatnio narobiło się trochę szumu wokół nowego Kawasaki ZX10R. Chodzi o akcję serwisową, którą producent zabrania nazywać akcją serwisową W skutek tego, wszystkie ZX10R w Stanach musiały zostać zwrócone do Kawasaki, a ich sprzedaż w Europie opóźniła się. Jak się jednak okazuje, jeden z właścicieli „dziesiątki” ze Stanów zdołał swoim egzemplarzem przeprowadzić test prędkości, na publicznej drodze osiągając 189 mil na godzinę (304 km/h). Warto dodać, że amerykańska wersja jest słabsza poprzez czerwone pole obrotomierza, które zaczyna się 750 obrotów wcześniej, niż w wersji przeznaczonej na rynek Europejski.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeA ZX12R osiąga 300km/h w 1000metrów. ale co o tym moga wiedzieć idioci na gównach R1 :D gadacie ze licznik przekłamuje bo kawa osiągnęła 304, ale jak by jakimś cudem R1 tak pojechała to by wszyscy ...
Odpowiedzprędkość na zegarze a prędkość mierzona np lap timerem albo innym laserowym miernikiem mogą się różnić od siebie więc nie ma o kruszyć kopii - wszystko zależy od warunków pomiaru, aparatu ...
Odpowiedzlaptimer jak sama nazwa wskazuje mierzy czas a nie predkosc
OdpowiedzCzekamy na odpowiedz Yamahy i Hondy!! Nie mam nic do Kawy ale wątpie w to że da im rade...(prędkość to nie wszystko)
OdpowiedzMoje zdanie jest takie, że Kawasaki jest srakie. Zawsze było, zawsze będzie, kropka. Niewazne ile koni daja do silnika, nadal to bedzie tylko kawasaki - czwarty w kolejnosci producent motocykli w ...
OdpowiedzPisać nie umie - nie sprawdza co napisał a wypowiada się na temat Kawasaki ... Tak jak kolego napisał rodzicą prezent się chyba nie udał syn chciał 200km ma 20 hahahaha.... i pewnie skuter jest innej produkcji japońskiej nie to co chciał syn tylko rodzice a teraz z miłości i plakatu powieszonego na ścianie - (pewnie właśnie to było kawasaki) - teraz się wypowiada że jest srakie bo żal tyłek ściska że jednak kluczyki są do czegoś innego.... Kawasaki bardzo dobry motocykl ale każdy motocykl jest inny każdy ma inne wady i zalety miałem hondę miałem yamahę i teraz już drugą kawę to każdy miał w sobie coś ale jak na razie kawa jest naprawdę fajnym sprzętem moja ma 193km po kilku małych modach i chciałbym CIEBIE na tylnym foteliku usadzić dać Tobie dużego pampersa i śliniak i po kilku minutkach zapytać się jaka jest kawa ? ojjojjoj jak bardzo chciałbym to widzieć :-)
Odpowiedza skarpetki nosisz jeszcze z reniferem ? bo mam wrażenie że tata kupił skuter na święta i jeszcze do dziś jak chodzisz spać mówisz mu dobranoc a kawę widzisz tylko rano na stole
OdpowiedzTo chyba według twojej kolejności! Z twojej wypowiedzi można wywnioskowac że dla ciebie nie liczy sie moc, aerodynamika , prowadzenie i cała reszta rzeczy od których zależy sportowa jazda! Ty jestes poprostu zwykłym niedzielniakiem który motocyklem jezdzi do sklepu po bułki... I dla ciebie zawsze to bedzie srakie bo ty tego nie ogarniasz szary człowieczku! Potwierdzasz tylko teze "Bo kolega mi powiedział" Gdyby kawasaki było takie srakie nie wygrało by dwa razy pod rzad masterbike, trzecim razem zajeło drugie miejsce! Za pewne powiesz ze marka nie odnosi sukcesów w sporcie! No niestety w wsbk szło raczej średnio! za to w wyscigach endurance było znacznie lepiej! A ty dalej sobie myśl ze twoja marka jest cudowna i najlepsza.. jeśli nie jezdzisz na S1000RR nie pochyle przed toba głowy i nazwe cie szarym buraczkiem siejącym stareotypy dotyczące kawasaki!
Odpowiedzkawasaki jest zaj.biste bez dwuch zdan hehehe
Odpowiedzśrednie przekłamanie w motocyklach sportowych które sciagają dane z tylnego koła zebatki lub obrotów rosnie proporcjonalnie ze wzrostem predkosci czyli im wiecej jedziesz tym wieksze jest ...
OdpowiedzPisz po polsku, po tylko pierwsze zdanie zrozumiałem tłuku... Co ma ślizganie się tylnego koła, skoro prędkość mierzy się na przednim? Ponadto deklu masz może z 13 lat bo nie wiesz o tym, że w wypadku ślizgu tylnej gumy miałbyś glebę gwarantowaną... Kto się tu już wypowiada? Kraj idzie na psy, ale ścigacz to już sam nie wiem na co
Odpowiedzale zgodze sie z toba mehow ze zczytywanie licznika z przedniego kola to duzo lepsza opcja i przy odpowiednim wyskalowaniu predkosciomierze znacznie mniej beedzie rpzekłamywac takl mialem w zx11 i tak ma np thunderace a np zx9r licznikowo idzie 290 km/h w angielskim porównaniu 955i daytona zx9r i vtr 1000f zx9r osiagnel;a 258 km/h realnej rpedkosci gdy motoo mialo na liczniku 290 haha to samo xx cbr czy hayabusa znalazłem filmik wnecie gdzie xx jedzie na 400 m gdy wbił na bramki mierzace rpedkosc i czas czujniki podały 10.9sek i 200.5 km/h na l;iczniku mial w tym momemncie 217 km/h jest rowniez filmik na yt gdzie jest hayabusa i zzr 1400 i na hayabusie jest aparatura meirzaca rpedksoc z dokladnoscia do 0.5 km/h w momencie gdy busa ma real;ne 200 licznikw skazuje prawie 220 km/ czyli standardowo i tak tylne kolo leci wposlizgu w motocyklach im szybciej sie jedzie tym bardziej a i jeszcze jedno ta kawa licznikowo pokazała 304(189mph) niedaje jej wiecej wtym momemncie jak 285 km/h ! tłuku chcialem sobie podarowac ale niepozostawiasz mi wyboru boo tylny kapec w motocyklach sportowych sie zawsze szybciej obraca niz sie jedzie spowodowane jest to oporem powietrza i przyczepnoscia opony i im szybciej tym te opory sa wieksze i tym barxdziej tylne kolo mieli :)
Odpowiedz***, nie czytam idioty co napisać nie potrafi po polsku....meho
Odpowiedzmehow ty niejestes zbyt rozgarniety nie hehehe
OdpowiedzJa mam elektroniczne zegary! Czujnik prekosciomierza jest na zebatce zdawczej! Chyba w komarku ci idzie linka do przedniego koła :D
Odpowiedzwe wszystkich docati tez idzie z przedniego:)
OdpowiedzW Suzuki DR-Z 400 tez idzie z przedniego kola :)
OdpowiedzAle DR-Z nie jest superbikiem :D Przynajmniej nie dla mnie :D
OdpowiedzWidzę że wypowiadają się tu osoby które nie mają pojęcia o prędkości.. Ja jeżdżę na zx10r z 2006r i nawet jak na liczniku jest 299 i obroty rosną to jeszcze nie przekroczyłem 290 na GPSe.Dodam że ...
OdpowiedzTylko pamiętaj że GPS nie jest żadnym certyfikowanym prędkościomierzem i podawanie prędkości gps nie jest miarodajne. On mierzy prędkość porównywając położenia i jest obarczony błędem, bo w końcu działa z przybliżeniem :)
OdpowiedzWydaje mi sie, ze gdybys jechal te 300 km/h przykladowo przez 3000m - pytanie gdzie jest w Polsce tak dlugi odcinek w miare prostej autostrady :) - to predkosc srednia na tym odcinku z GPS o dokladnosci 15 m bylaby obarczona bledem maksymalnie 1%.
Odpowiedz