W internecie pojawiły się pierwsze zdjęcia nowej Yamahy MT-10. Wygląda na to, że zamiast "cyklopa" otrzymamy maszynę zbliżoną wyglądem do modelu YZF-R1. Nie ma drastycznych zmian w stylistyce, ale diabeł tkwi w szczegółach.

O tym, że Yamaha MT-10 zostanie odświeżona, dowiedzieliśmy się niedawno po wycieku danych z dokumentów homologacyjnych. Teraz do sieci trafiły zdjęcia motocykla. Zaczynając od przodu maszyny, dostanie ona nowy reflektor oraz nową owiewkę. Dotychczas owiewka kończyła się przed zegarami, a według zdjęć będzie sięgała nieco wyżej. Idąc dalej można zauważyć zmieniony kształt chłodnicy wraz z osłonami, a także nowe boczne wloty powietrza i bardziej kompaktowy kształt obudowy zbiornika paliwa. Rama pomocnicza wydaje się być taka sama, ale za to mniej dzieje się w tylnych plastikach. Zmienił się również zbiorniczek płynu przedniego hamulca, co może oznaczać zastosowanie innej pompy.

Nowa Yamaha MT-10 ma być mocniejsza i dysponować maksymalną mocą 163,6 KM, a moment obrotowy wzrośnie o 1 Nm i będzie wynosił 112 Nm. Deklarowana prędkość maksymalna wzrośnie z 244,62 km/h do 249,44 km/h. Jednocześnie masa motocykla zwiększy się o 2 kilogramy zarówno w wersji podstawowej jak i SP. Dodatkowo, nowa generacja MT-10 ma zyskać 5 mm w rozstawie osi, który będzie wynosił 1405 mm. Całkowita długość również wzrośnie o 5 mm z 2095 do 2100 mm. Wysokość nowego motocykla ma wynosić 1165 mm, ale w dokumentach jest również mowa o wersji wysokiej na 1245 mm. Prezentacja nowego motocykla najprawdopodobniej nastąpi podczas targów EICMA 2021. Zdjęcia jako pierwszy opublikował włoski portal GPOne.