Nowa R1 w rękach zawodnika AMA Superbike.

Yamaha R1. Mówią o niej aktualnie wszyscy. Nie codziennie zdarza się, aby koncern robił tak spektakularną modernizację swojego flagowego motocykla. Nowa R1 jest tak drastyczne zmieniona i totalnie odmienna od modelu poprzedniego, że jej premierę uznaliśmy za jedno z najważniejszych wydarzeń motocyklowych 2014 roku. Stosunek mocy do masy jest nieprawdopodobny: 199 kg w stanie gotowym do jazdy i 200 KM. Do tego pakiet elektronicznych wspomagaczy rodem z filmów sci-fi.

Yamaha USA udostępniła właśnie film z sesji treningowej zawodnika Monstera, Camerona Beaubiera, którego team stał się właśnie posiadaczem fabrycznej R1. Warto, a nawet trzeba dodać, że jest to motocykl wyciągnięty z pudła. Beaubier miał okazję sprawdzić nową R1 na torze i przekonać się sam jak kolosalnie zmieniony został ten motocykl. Zawodnik po sesji na torze zaznaczył, że szczególnie spodobała mu się nowa kontrola trakcji. Yamaha najwyraźniej odrobiła lekcję, ponieważ do działania tego systemu można było mieć pewne zastrzeżenia w przypadku modelu wcześniejszego. Beaubier był także pod wrażeniem pozostałych systemów wchodzących w pakiet elektroniczny. Niestety, nie dowiedzieliśmy się jak działa wyczekiwana kontrola startu (launch control) współpracująca z systemem anti-wheelie.

Motocykl, który zobaczycie na filmie w kwietniu tego roku będzie startował w MotoAmerica AMA Superbike z Beaubierem za sterami, ale wtedy będzie już po przeróbkach, więc można jedynie przypuszczać, że będzie jeszcze bardziej kompetentną torową bronią. Zanim jednak to nastąpi, sprawdźcie film z toru Chuckwalla w Kalifornii, na którym nowa Yamaha R1 przeszła chrzest bojowy przed serią wyścigów. Jeśli z kolei chcecie się o flagowym superbike'u Yamahy dowiedzieć więcej, zapraszamy do naszej obszernej prezentacji. A jeśli ktoś chce się wyposażyć w R1, profilaktycznie radzimy się spieszyć, bo torowa wersja R1M została wyprzedania w ciągu 15 minut.