7 stycznia 2020 roku w wieku 67 lat odszedł Neil Peart, perkusista i autor tekstów kanadyjskiej supergrupy rockowej Rush. Był on również ogromnym fanem dalekodystansowych wypraw motocyklowych, które stały się dla niego inspiracją do napisania kilku książek. 

Muzyczny mistrz, dżentelmen, wspaniały umysł, piękny i skromny człowiek - tak o Neilu Pearcie wypowiadają się wszyscy, którzy mieli z nim styczność. Widzieliście na pewno ludzi, którzy słuchając muzyki wykonują "air drumming", machając rękami w powietrzu i udając grę na perkusji? Legenda głosi, że to właśnie efektowne partie Neila, które stworzył dla zespołu Rush są najczęściej powielane w ten sposób. "Tom Sawyer", "Spirit of radio", "XYZ" - te utwory zna każdy fan rocka. Do historii przeszedł również wspaniały, rozbudowany zestaw perkusyjny, otaczający muzyka bębnami i talerzami w promieniu pełnych 360 stopni.

Urodzony w Kanadzie Neil Peart był członkiem Rush przez ponad 40 lat - od 1974 roku do ostatniej trasy koncertowej w 2015. W latach 80 perkusista zaczął się interesować dalekimi podróżami, które początkowo odbywał na rowerze. Zjeździł na nim kawał Azji i Afryki. Jako maniak literatury i uzdolniony autor tekstów dla zespołu Rush, postanowił nie zabierać ze sobą aparatu fotograficznego. Zbierał wrażenia w głowie i publikował je w formie dzienników. Powstało w ten sposób kilka książek, które własnym sumptem wydawał w małych nakładach i rozdawał przyjaciołom.

Pierwsza książka podróżnicza Neila Pearta, wydana w dużym nakładzie "The Masked Rider", ukazała się w 1996 roku. Opisywał tam rowerową podróż przez zachodnią Afrykę, w tym przez ogarnięty wojną Czad. Rok później muzyka spotkała wielka tragedia - w wypadku samochodowym zginęła jego 19-letnia córka, a po kolejnych 10 miesiącach na raka zmarła jego żona. Przybity Peart ukojenie znalazł w długich podróżach motocyklowych. Po liczącej ponad 88 tysięcy km wyprawie przez obie Ameryki napisał książkę "Ghost Rider", a następnie dwie kolejne, traktujące o życiu muzyka w trasie. Neil Peart po odkryciu w sobie pasji do motocykli zaczął je zabierać na trasy koncertowe, na przyczepie dołączonej do zespołowego autobusu. Jeździł nimi w czasie dni wolnych od koncertów, kontynuował również wyprawy, zjeździł Europę i Afrykę.

Neil ożenił się ponownie, w 2009 roku urodziła mu się druga córka. Niestety mocno podupadł na zdrowiu, przez silne bóle kręgosłupa i ramion musiał zrezygnować z grania na bębnach, co doprowadziło do ostatecznego zawieszenia działalności Rush w 2015 roku. Przez ostatnie 3,5 roku zmagał się z nowotworem mózgu, który ostatecznie pokonał go na początku stycznia. Wielka postać!