Zloty motocyklowe i liczba zabiegów transplantacji. Nowe badania amerykańskich naukowców
Amerykańscy naukowcy lubią raczyć nas różnego rodzaju ciekawostkami, choć nie zawsze są one przyjemne. Tym razem wzięto pod lupę liczbę zabiegów polegających na transplantacji organów i powiązano ją ze zlotami motocyklowymi. Jak łatwo można się domyślić, wyniki nie świadczą na korzyść motocyklistów.
Według obiegowej opinii płynącej z ust osób, które są negatywnie nastawione do motocykli i motocyklistów, poruszający się na jednośladach uchodzą za dawców organów. Amerykańscy naukowcy postanowili sprawdzić, ile jest prawdy w mitach i wzięli pod lupę informacje dotyczące transplantacji organów. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez University of California i NYC Health + Hospitals.
Jak informuje serwis MedPage Today, osoby odpowiedzialne za przeprowadzenie badań wzięły pod lupę największe amerykańskie zloty motocyklowe i sprawdziły, jaki jest odsetek transplantacji w trakcie trwania tych wydarzeń. Okazuje się, że średnia dzienna dawców wzrosła o 14 proc., a biorców - o 19 proc. Dawców było więcej niż biorców - 406 osób zgłoszono jako dawców, a 1400 osób było biorcami. Długość trwania zlotu ustalono na 9 dni. Dodatkowo na cztery tygodnie przed imprezami i cztery tygodnie po ich zakończeniu liczba dawców rosła dziennie średnio o 21 proc., a biorców - o 26 proc. W liczbach oznacza to 2332 dawców i 7714 biorców.
Dodatkowo w okresie zlotów wiek dawców wynosił średnio 32,5 roku, a biorców - 49,3 roku. Dodatkowo mężczyźni stanowili 70,9 proc. wszystkich dawców i 64 proc. biorców. Dane pochodzą z rejestru przeszczepów Scientific Registry of Transplant Recipients i obejmują okres od 2005 do 2021 r. Skupiono się na danych z rejonu 7 zlotów: Atlantic Beach Bikefest w Karolinie Południowej, Bikes, Blues & BBQ w Arkansas, Daytona Bike Week na Florydzie, Laconia Motorcycle Week w New Hampshire, Myrtle Beach Bike Week Spring Rally w Karolinie Południowej, Republic of Texas Biker Rally w Austin oraz Sturgis Motorcycle Rally w Dakocie Południowej.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze