Zawodniczka motocyklowa kończy karierę przez dyskryminację. Sprawą zainteresował się FIM
Australijska zawodniczka - Sharini Pinfold - wycofała się z wyścigów motocyklowych i oskarża środowisko wyścigowe o złe traktowanie kobiet. Do sprawy odniosła się także Międzynarodowa Federacja Motocyklowa.
Historia Sharini Pinfold jest trochę jak materiał na film. Oto mamy dziewczynę, której zmarł ojciec, a ta postanowiła zostać profesjonalną zawodniczką i rozpoczęła drogę do startów w mistrzostwach świata. Swoje pierwsze kroki stawiała w angielskich mistrzostwach Moto3. Starty częściowo opłaciła z własnej kieszeni, a pozostałe koszty pokryli sponsorzy. To otworzyło jej drogę do Europejskiego Pucharu Kobiet, gdzie wystartowała w trzech rundach na torach Imola i Misano. O jej potencjale może świadczyć fakt, że kończyła w pierwszej dziesiątce na obiektach, na których nigdy wcześniej nie jeździła.
W końcu nadszedł moment, na który czekała - start w klasie SSP300 przy Superbike World Championship, gdzie Pinfold wystartowała z dziką kartą w barwach ekipy Smrz na motocyklu Kawasaki Ninja 400. Sharni Pinfold wzięła udział w ostatniej rundzie sezonu, która odbyła się na torze Magny-Cours. W planach miała także starty w niemieckiej serii IDM z RT Motorsports by SKM. Jeszcze na początku stycznia umieszczała na swoim fan page w serwisie Facebook informacje o poszukiwaniach sponsorów.
W wyniku wypadku Sharni Pinfold złamała obojczyk i od tego czasu przechodziła proces leczenia. We wpisie z 24 stycznia czytamy, że zawodniczka była źle traktowana ze względu na swoją płeć. Na końcu dodaje, że życzy wszystkim, by nie musieli czuć się niekomfortowo lub bezwartościowo. Konkretne powody rezygnacji nie są znane, ale do sprawy odniosła się federacja FIM, a konkretnie komisja do spraw kobiet w motocyklizmie: "FIM nie akceptuje żadnej formy dyskryminacji, niezależnie od płci. Jesteśmy jedną rodziną i każdy jest mile widziany. Nie będziemy tolerować niewłaściwych komentarzy lub działań. Naszym celem jest wspieranie wszystkich motocyklistów i umożliwienie podążania za ich marzeniami oraz utrzymywanie ich motywacji na wysokim poziomie. Kobieca komisja motocyklowa FIM wraz z FIM i udziałowcami robi wszystko by zapewnić równe szanse w sporcie na każdym jego poziomie."
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNie wiem na co liczyła. W SSP300 nie ma lekkiej gry. To bardzo wysoki poziom i już wszelkie chwyty są dozwolone. Psychicznie nie dała rady i pewnie technicznie. NIe ma osiągnięć (zwycięstw) raczej ...
Odpowiedz