Zakaz jazdy motocyklami spowodowa³ zamieszki
W stolicy Jemenu, Sanie, władze podjęły się bardzo radyklanych działań wobec przestępców, korzystających zwyczajowo w tym kraju z motocykli i skuterów. Urzędnicy najzwyczajniej w świecie zakazali na dwa tygodnie ruchu jednośladów w stolicy kraju. Z uwagi na fakt, że w Jemenie panuje obecnie bardzo napięta sytuacja, a ulice patroluje uzbrojone wojsko - sprawa jest bardzo poważna. Zakaz wszedł w życie pierwszego grudnia.
Lokalni motocykliści, zebrali się na demonstracji przeciw nowemu prawu, lecz co łatwo sobie wyobrazić - nikt specjalnie nie chciał z nimi rozmawiać. Tematem zainteresowała się jedynie miejscowa policja, która rozpędziła demonstrujących przy pomocy armatek wodnych. Osobom łamiącym zakaz zarekwirowano także pojazdy, co powiększyło i tak szybko rosnący tymczasowy policyjny parking zajętych motocykli.
Motocykle i skutery to w Jemenie, najbiedniejszym kraju na Półwyspie Arabskim, najpopularniejszy środek transportu. W tym pustynnym kraju gdzie temperatura na terenach nizinnych zimą nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza można nimi poruszać się przez cały rok. Dlatego też z uwagi na ogromną popularność motocykli, wprowadzony zakaz jest bardzo dokuczliwy dla zwykłych obywateli, którzy dzięki dwom kółkom mogą przemieszczać się, zarabiać na życie, funkcjonować w społeczeństwie.
Zgodnie z danymi lokalnych władz, w Sanie po drogach porusza się około 30 000 motocykli i skuterów. Tylko pierwszego dnia funkcjonowania zakazu jazdy zarekwirowano 500 z nich…
Swoją drogą ciekawe jak zareagowaliby motocykliści w Polsce, gdyby propozycje naszych polityków stały się ciałem i np. w Warszawie wprowadzony zostałby zakaz ruchu dla motocykli?
Komentarze 5
Poka¿ wszystkie komentarzec-c-c-combo breaker! ...czy jako¶ tak :/
Odpowiedzczara sie przela³a
Odpowiedzczara sie przela³a
Odpowiedzczara sie przela³a
Odpowiedzczara sie przela³a
Odpowiedz