Yamaha YZF 1000R Thunderace - po latach
Używany motocykl dla turysty o sportowym zacięciu
Łyk historii
Yamaha YZF 100R Thunderace została zaprezentowana podczas paryskiego salonu motocyklowego w 1995 roku. Thunderace zastąpił flagowy motocykl supersportowy spod znaku skrzyżowanych kamertonów, mianowicie FZR 1000 Exup , nader udany i chwalony przez użytkowników model.
Po nowej maszynie należało się spodziewać kontynuacji sukcesu sprzedaży. Thunderace bazował na sprawdzonej konstrukcji poprzednika, dysponując przy tym ciekawszą i cieszącą oko stylistyką. Dzięki takiemu posunięciu Yamaha uniknęła problemów z „chorobami wieku dziecięcego", nierzadko trapiącymi budowane od podstaw konstrukcje.
Początkowo maszyna stricte sportowa, później po pojawieniu się YZF- R1 pretendująca do miana motocykla sportowo- turystycznego, spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem przez motocyklową klientelę. Zbyt duża konkurencja nawet we własnym domu spowodowała jednak, że maszyna została wycofana z produkcji w 2003 roku. Wszystkiemu winien był brak zdecydowanego charakteru- zbyt sportowa do turystyki (więcej wygody zapewniała Yamaha FJR 1300) - zanadto turystyczna do ostrej jazdy (od 1998 w ofercie Yamahy jest dostępna królowa przecinaków - R1).
Napęd
Dwudziestozaworowa głowica przejęta z FZRy została poddana licznym modyfikacjom, podobnie jak odchudzony o 1 kg wał korbowy i kute tłoki, które pozwalają sprostać wyższym prędkościom obrotowym silnika. Czujnik śledzący położenie przepustnic w 38 mm gaźnikach, jak również czujnik umieszczony w skrzyni biegów przekazują informacje do komputera sterującego pracą zapłonu. Nad kulturą pracy silnika, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów, czuwa system EXUP (walcowy zawór umieszczony w wydechu, sterujący przepływem spalin), przejęty również od poprzednika.
Szereg poczynionych przez Yamahę zmian zaowocował 145KM, uzyskiwanymi przy 10 000 obr./min i bardzo przyzwoitym momentem obrotowym na poziomie 108 Nm przy 8 500 obr./min. Wysoka kultura pracy silnika wraz z krótko zestopniowaną skrzynią biegów pozwala czerpać radość nie tylko z przyśpieszeń, ale i na jazdę na wysokim biegu, bez konieczności jego redukcji. Sielankę mąci nieprecyzyjna pięciociostopniowa skrzynia biegów, której obsługę wspomaga hydrauliczne sprzęgło.
Stabilność prowadzenia motocykl zawdzięcza przede wszystkim solidnej ramie wykonanej z aluminium. Do szerokich belek ramy dospawano z obu stron motocykla podciągi, służące mocowaniu silnika, będącego z kolei elementem nośnym konstrukcji. Takie rozwiązanie jest obecnie powszechnie stosowane przez producentów szybkich motocykli, ale w 1995 roku, kiedy „rodził" się Thunderace, było ciekawym i skutecznym sposobem uzyskania większej sztywności maszyny.
Podwozie
Z solidną ramą współgra potężny widelec teleskopowy o średnicy rur nośnych aż 48 mm. Jak na motocykl pretendujący do miana maszyny typowo sportowej, poskąpiono w tym przypadku na widelcu typu upside- down. Jednak przyszły nabywca nie powinien się obawiać jakiegokolwiek niedomagania ze strony zarówno widelca, jak i centralnego amortyzatora z tyłu. Zestrojenie obu elementów jest wręcz idealne i stanowi udany kompromis pomiędzy sportową progresją niezbędną przy szybkim prowadzeniu motocykla oraz dającą niezbędną ilość komfortu podczas dłuższych wojaży. By we własnym zakresie nadać mu zdecydowany charakter, przewidziano pełny zakres regulacji widelca oraz amortyzatora.
Na pochwałę zasługuje również układ hamulcowy. Czterotłoczkowe stałe zaciski wykonane w formie monolitycznego odlewu zastąpiły sześciotłoczkowe, stosowane wcześniej w FZR. Skuteczność jest w zupełności wystarczająca, a potwierdzeniem udanej konstrukcji niech będzie fakt użycia ich w R1 z 1998 r. Przedni hebel stanowi udany kompromis pomiędzy skutecznym wytracaniem prędkości i łatwym do wyczucia punktem zablokowania koła.
Ergonomia i funkcjonalność
Pomimo tego, że motocykl został zaprojektowany w połowie lat 90-tych, jego design nawet teraz może cieszyć oko niejednego miłośnika przecinaków. Podwójny i skuteczny zarazem reflektor przechodzi w długą i szeroką szybę w górnej części owiewki, „podpartej" stelażem spotykanym w produkowanych kiedyś sportowych maszynach.
Pod szybą motocyklista odnajduje klasyczny zestaw wskaźników, gdzie na próżno by szukać choćby kawałka ciekłego kryształu. Za pomocą zegarów Thunderace informuje pilota o prędkości, z jaką się porusza, obrotach silnika i temperaturze cieczy chłodzącej. Do tego dorzucono dwa liczniki przebiegu, kontrolki: luzu, ciśnienia oleju, napoczętej rezerwy, włączonych kierunkowskazów i świateł drogowych.
Przez obszerną obudowę motocykl sprawia wrażenie ciężkiego i mało poręcznego, jednak są to tylko pozory, bo YZF w stosunku do FZR stracił na wadze 16 kg. Mało tego, Ace może pochwalić się geometrią przejętą z mniejszego i słynącego ze zwrotności Superbike`a YZF 750. Zaowocowało to świetną zwrotnością, jedynie powtarzające się sekwencje zakrętów wymagające „przerzucenia" motocykla z jednego pochylania w drugie wymagają użycia odrobiny wysiłku. Oprócz plusów zebranych za podwozie i silnik, maszyna punktuje również w kategorii „łatwość w codziennym użytkowaniu".
Ilość użytego plastiku skutecznie chroni jeźdźca przed warunkami atmosferycznymi i pędem powietrza, podobnie jak odpowiednio wyprofilowana szybka. Zarówno turysta, jak i typowy ścigant, w przeciwieństwie do pasażera, nie powinni mieć problemu ze znalezieniem właściwej sobie pozycji za kierownicą będącej, podobnie jak zestrojenie zawieszenia, udanym połączeniem sportowych i turystycznych aspiracji motocykla. Ta cecha maszyny była podkreślana bardzo często w testach.
Dużym plusem maszyny jest nie tylko pojemny zbiornik paliwa mieszczący 19 l benzyny, ale i kształt pozwalający bez problemu zamocować nawet sporych rozmiarów tank bag. Jak by tego było mało, motocykl zadowala się średnio 5,6 litrami paliwa na każde 100 przejechanych kilometrów, co przy tej mocy i rozmiarach musi budzić uznanie.
Za i przeciw
Yamaha YZF 1000R Thunderace może pochwalić się niewielką ilością przeprowadzonych zmian w ciągu ośmiu lat produkcji. Rok po wprowadzeniu na rynek zmodyfikowano tłumik wydechu, przednie zawieszenie, konstrukcję tłoków (w niektórych przypadkach motocykl „brał" olej) i smarowanie trzeciego łożyska wału korbowego.
Jak widać, obyło się bez znaczących zmian, wpadek producenta, czy wad spowodowanych błędnym projektem. Motocykl nadzwyczaj udany i z pewnością godny polecenia jako maszyna używana tym bardziej, że ujmująca swoją trwałością, bezawaryjnością i niezwykle uniwersalnym charakterem, a w potrzebie potrafiąca pokazać pazur.
Więcej na forum poświęconemu Thunderace
Plusy:
- silnik
- podwozie
- uniwersalny charakter
- wygląd
- trwałość
Minusy:
- skrzynia biegów
- najmłodsze egzemplarze mają 5 lat
Foto: www.bikepics.com
Dane techniczneSilnik | |
Typ | Czterosuwowy, czterocylindrowy w układzie rzędowym |
Chłodzenie | Cieczą |
Rozrząd | DOHC, 5 zaworów na cylinder |
Pojemność skokowa | 1003 cm3 |
Średnica x skok tłoka | 75,5 x 56 mm |
Stopień sprężania | 10,8 : 1 |
Moc maksymalna | 145KM przy 10 000 obr/min |
Maksymalny moment obr. | 108Nm przy 8 500 obr/min |
Zasilanie | 4 gaźniki Mikuni BDSR38 |
Smarowanie | Pod ciśnieniem z mokrą misą olejową |
Ilość oleju w silniku | 3,3 l |
Rozruch | Elektryczny |
Zapłon | CDI |
Przeniesienie napędu | |
Sprzęgło | Wielotarczowe, mokre, sterowane hydraulicznie |
Skrzynia biegów | 5 stopniowa |
Przeniesienie końcowe | Łańcuch o-ring |
Podwozie | |
Rama | Aluminiowa, grzbietowa, silnik stanowi element nośny |
Zawieszenie przód | Widelec teleskopowy, średnica goleni 48 mm, skok 120 mm, regulowane dobicie i odbicie |
Zawieszenie tył | Wahacz wleczony, aluminiowy, pojedynczy elementy tłumiąco-resorujący, skok 120 mm, regulacja napięcia wstępnego, dobicia, odbicia |
Hamulec przedni | Podwójny tarczowy o średnicy tarcz 298 mm, dwa czterotłoczkowe stałe zaciski |
Hamulec tylni | Pojedyncza tarcza o średnicy 245 mm, dwutłoczkowy stały zacisk |
Ogumienie przód | 120/70 ZR17 |
Ogumienie tył | 180/55 ZR17 |
Wymiary i masy | |
Wysokość siedzenia | 790 mm |
Rozstaw osi | 1435 mm |
Masa sucha | 198 kg |
Masa do jazdy | 229 kg |
Maksymalna masa całkowita | 440 kg |
Dane obsługowe | |
Przegląd techniczny | Co 6000 km |
Wymiana oleju | Co 6000 km |
Olej | SAE 10W40 |
Wymiana oleju z filtrem | 3,2 l SAE 20W/40 SE |
Olej w widelcu teleskopowym | SAE 10 |
Luz zaworowy na zimno (regulacja co 42 000km) | Zawory ssące 0,11-0,20mm Zawory wydechowe 0,21-0,30mm |
Świece zapłonowe | NGK DR8EA |
Zbiornik paliwa | 19 l |
Rezerwa | 4,5 l |
Paliwo | Minimum 95 oktanowe |
Osiągi | |
Prędkość maksymalna | 265 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 3,1 s |
Średnie zużycie paliwa | 5,6 l/100km |
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzePrędkość maksymalna i przyspieszenie jest podane z wykastrowanej 100 Konnej wersji na niektóre rynki EU... Motocykl ten w wersji 145KM ma prędkość 289+ oraz przyspieszenie 2.8s ;) zbiornik to 21 ...
OdpowiedzZawieszenie to akurat jest klasa jak na motocykl z drugiej połowy lat 90tych. A 290 km/h na GPSie jakoś ciężko mi uwierzyć... Ale tak czy owak motorek jest rewalacyjny. Szkoda tylko, ze tak mało ...
Odpowiedznie zgodzę się z prędkością maksymalną , nie wiem z kąd macie te dane ale mierzyłem osobiście na GPS oraz licznikiem koso który ma BARDZO mały błąd pomiaru i wychodzi na to że bardziej ...
OdpowiedzZgadzam się w 100%. Ja swoim niedłubanym Ace-m leciałem ponad 280.
OdpowiedzZgadzam się i ja, ja swoim leciałem 285 na godzinę, fakt że prędkośc tą pokazywał tylko licznik motocykla bez żadnego gpsuuuu... Pozdrawiam.
OdpowiedzThunderace to multitalent!!! Pomimo większej wagi nie ustępuje kroku najnowszym przecinakom, a pozwala zarówno na wygodne podróżowanie. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów:)
OdpowiedzCzy ktoś może zna wykonawcę i/lub tytuł utworu z pierwszego filmu?
Odpowiedz