tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Yamaha Stryker - antyfuria
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 950
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

Yamaha Stryker - antyfuria

Autor: Łukasz „Boczo” Tomanek 2010.09.15, 11:57 9 Drukuj

Honda Fury nie spodobała się ludziom z Milwaukee. Ludziom z Yamahy najwyraźniej też, ponieważ niedawno motocyklowy świat obiegła informacja, że wypuszczą oni fabrycznego customa o pokojowo brzmiącej nazwie „Stryker”

Honda VT1300CX. Ta to narobiła zamieszania. Kiedy pojawiły się pierwsze oficjalne informacje i zdjęcia, ludzie po prostu oszaleli - nie tylko dziennikarze z przekrwionymi oczami i ludzie w ten, czy inny sposób powiązani z branżą motocyklową. Żeby chociaż owe szaleństwo ukierunkowane było w jednym, klarownym kierunku. Ale nie! Opinie były bardziej różnorodne, niż komentarze pod filmami na Youtube. Spodnie jednych stanęły w płomieniach, kiedy patrzyli na coś, co wczoraj widzieli w garażu wielkich brodaczy na Discovery. Inni chcieli osobie odpowiedzialnej za dopuszczenie tego czegoś do produkcji wydłubać śledzionę za pomocą patyczka lekarskiego. Honda VT1300CX wpadła w ręce także naszej redakcji i mogę stwierdzić, że to obecnie najbardziej spektakularny wizualnie motocykl fabryczny na rynku. A do tego całkiem przyzwoicie jeździ. Ludziom z Milwaukee bardzo się to nie spodobało. Ludziom z Yamahy najwyraźniej też, ponieważ niedawno motocyklowy świat obiegła informacja, że wypuszczą oni fabrycznego customa o pokojowo brzmiącej nazwie „Stryker”.

Kontakt wzrokowy

W tego typu motocyklach chodzi tylko o wygląd. Proszę mi wierzyć, jeżeli jakiś custom wyglądałby olśniewająco, a za napęd odpowiadałby w nim silnik ze szczoteczki do zębów, albo osioł, wszystko byłoby OK. Zresztą wystarczy przez chwilę przyjrzeć się motocyklom robionym na zamówienie w USA. Są to sprzęty konstruowane jedynie po to, aby młodzi chłopcy i ich ojcowie w kaszkietach odwracali się na ulicy. Z całą pewnością nie oferują dobrej ergonomii i komfortu nawet w śladowych ilościach. Zrobiłem Hondą Fury (często będziemy się do niej odwoływać) 500 km jednego dnia, praktycznie w jednym ciągu, w imię nauki i dziennikarstwa motoryzacyjnego. Podejrzewam, że łatwiejsze i mniej destrukcyjne dla ciała(a dokładniej pewnych jego części) byłoby pokonanie takiego dystansu na czworaka. Skoro estetyka i walory wizualne są tutaj najważniejsze, to Yamaha nie ma łatwego zadania. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze, ale nasuwa się niebezpieczne pytanie – czy to wystarczy?

Stryker (wbrew nazwie) na pewno nie jest tak szokujący, jak Fury. Tu nie chodzi nawet o gust, ale o wzrokowo potwierdzony fakt. Nawet w takim samym, jaskrawo niebieskim malowaniu wygląda jakby bardziej… typowo. Bez obaw, tatusiowie nadal będą odwracać odziane w kaszkiety głowy. Nie podoba mi się natomiast jedna rzecz. W Hondzie z wysokim, „łezkowym” zbiornikiem paliwa i ogromnym kołem, wyciągniętym na widelcu 20 metrów do przodu, wszystko było idealnie skomponowane. Yamaha, mimo, że z przodu ma dokładnie takie same, 21 calowe koło, jest bardziej zwarta i sprawia wrażenie przysadzistej. Być może następnym zdaniem doigram się sińca pod okiem w kolorze Yamahy, ale uważam, że wyglądem przypomina ona soft choppery z lat osiemdziesiątych. Oczywiście nie brak rzeczy znacznie ładniejszych, niż w Hondzie. Na przykład kokpit. Prędkościomierz też ma chromowaną obwódkę, ale wygląda stylowo i ładnie, nie jak zbiór nic nieznaczących cyfr namalowanych na kasku szturmowca z „Gwiezdnych Wojen”. Felgi i wydechy także cieszą oczy. Nie potrafię jednak zrozumieć, a tym samym wyjaśnić obecności tylnego „siedzenia”. Naprawdę, kto chce jeździć takim motocyklem we dwoje? Z sadzaniem jakiejkolwiek istoty ludzkiej na tylnym siedzeniu customa jest jak z jedzeniem swoich towarzyszy w wyprawie na biegun północny. Bez absolutnej konieczności nie powinno się tego robić. Yamaha jest też tak dumna z faktu, iż nie zastosowała takiej ilości plastiku, jak konkurencja, że sprecyzowała to dobitnie w materiałach prasowych. „Nie używamy taniego plastiku. Zamiast tego daliśmy prawdziwy, męsko-stalowy tylny błotnik”. Oni chyba nie żartują.

Jeździć też musi

Wypuszczanie w obecnych czasach na rynek motocykla, który tylko wygląda, byłoby wyjątkowo nierozsądne. Właściwości jezdne to temat, który w całym tym chromowanym, pstrokatym świecie customów zza oceanu nieco umyka na drugi plan. Jednostką napędową Yamahy Stryker będzie lekko przeprojektowany silnik z XVS1300 Midnight Star. Na potrzeby takiego motocykla silnik ten będzie w zasadzie idealny, jest on bowiem dobrym kompromisem pomiędzy niedźwiedzim widlakiem z XVS1900, a łatwym, przyjemnym i mocnym silnikiem z XVS950. Inżynierowie podłubali w silniku z „1300” i podnieśli moment obrotowy z 106 Nm na 111 Nm. Yamaha Stryker ma ogromny rozstaw osi, równy 1750 mm. To i tak o 55 mm mniej, niż w Hondzie Fury. Milimetrów jednak przybyło w szerokości tylnej opony, która jest w rozmiarze 210 mm. Oby ta niewielka zmiana nie odbiła się negatywnie na prowadzeniu. Na korzyść Yamahy działa cichy napęd pasem zębatym i zbiornik paliwa o 2,2 litra większy, niż w Hondzie. Na niekorzyść brak ABSu, który w Hondzie znajdował się w najbardziej wypasionej, genialnej wersji C-ABS. W Strykerze mamy dwie tarcze 310 mm przy każdym kole (przednia – 2 tłoczkowy zacisk, tylna 1 tłoczkowy). Na razie niewiadomo, czy ABS będzie dostępny jako opcja.

Yamaha - waleczne serce

Można dywagować bez końca o istocie motocykli tego typu, porównywać je, teoretyzować , ale ludziom z Yamahy trzeba przyznać jedną rzecz - decydując się na samo już zaprojektowanie takiego motocykla i wystawienie go przeciwko szokującej Hondzie VT1300CX, wykazali się ogromną odwagą. Po pierwsze dlatego, że Fury jest naprawdę rewolucyjnym podejściem do tematu fabrycznych cruiserów, którego nie podjął się nawet Harley-Davidson. Po drugie dlatego, że bardzo trudno będzie rywalizować Strykerowi z kipiącym kotłem radykalności i z „o kurcze! Taki jak w TV!”. Moim zdaniem (choć jest to teza oparta w głównej mierze na przemyśleniach i spekulacjach) Yamaha nie jest customem „tak bardzo”, jak Honda Fury. Sprawia raczej wrażenie dobrze poskładanego do kupy cruisera, który przy okazji wieloma elementami nawiązuje do motocykli robionych na zamówienie. Yamaha stworzyła motocykl ładny i (jeśli wierzyć zapewnieniom producentów) lepiej wykonany, a do tego muskularny w bardzo charakterystyczny, „yamahowaty” sposób. A to akurat bardzo dobrze. Konfrontacja między Fury a Strykerem będzie zacięta, niepozbawiona wytykania sobie najdrobniejszych niedomagań, a dzięki temu z pewnością ciekawa. Na dzień dzisiejszy nowa Yamaha jest przewidziana jedynie na rynek będący kolebką customów, czyli USA, ale przecież z Hondą Fury było dokładnie tak samo.

Silnik: chłodzony cieczą, 2 cylindrowy, widlasty, 1304 cm3, rozrząd SOHC
Średnica i skok tłoka: 100x83 mm
Stopień sprężania: 9,5:1
Zasilanie : wtrysk paliwa
Moc: ok. 72 KM
Moment Obrotowy: 111 Nm
Zawieszenie przód: klasyczne teleskopowe, średnica goleni 41mm
Zawieszenie tył: Monocross, 9stopniowa regulacja napięcia wstępnego
Opona przód: 120/70/21
Opona tył: 210/40/18
Wysokość siedzenia: 670 mm
Masa na sucho: 293kg
Zbiornik paliwa: 15 litrów
NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
dziewczyna w zakrecie Yamaha Stryker
kobieta crusing Yamaha Stryker
ostry zakret w prawo Yamaha Stryker
w czasie jazdy lewy bok Yamaha Stryker
w zakrecie Yamaha Stryker
malowanie raven black prawy profil Yamaha Stryker
mroczny custom Yamaha Stryker
o zachodzie slonca Yamaha Stryker
w starym magazynie Yamaha Stryker
21 cali przednie kolo Yamaha Stryker
pas napedowy Yamaha Stryker
podwojny wydech Yamaha Stryker
predkosciomierz Yamaha Stryker
czarne malowanie Yamaha Stryker
czerwone malowanie prawy profil Yamaha Stryker
niebieskie malowanie tribal Yamaha Stryker
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarze
Autor:autor 22/03/2012 22:31

dla mnie extra. kupie

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka motocykle 950
    NAS Analytics TAG
    na górę