Yamaha R1 z systemem audio
Niech cię słyszą...
Yamaha R1 może być bardzo kompetentnym narzędziem do szybkiej jazdy po torze i bardzo kompletnym motocyklem, ale fakt jest taki, że to także sprzęt mocno lanserski.
Po prostu tak jest czy ktoś tego chce czy nie. Pytanie czy da się sprawić, aby R1 była jeszcze bardziej lanserska? Cóż, da się. Fabryczne systemy audio montuje się zazwyczaj w wielkich turystykach typu Gold Wing czy Road King, ale w R1 nie są one częścią wyposażenia seryjnego. Ktoś jednak wpadł na pomysł, aby zamontować gigantyczne głośniki do swojej R-Jedynki. Zresztą zobaczcie sami:
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzemasakra, mi to wiocha zalatuje nie bym miał co do wiosek, sam z wioski jestem... oszpecił tylko piękny motocykl, a i tak wiadomo ze najlepsza muzyka to ryk silnika:)
Odpowiedzmasakra, mi to wiocha zalatuje nie bym miał co do wiosek, sam z wioski jestem... oszpecił tylko piękny motocykl, a i tak wiadomo ze najlepsza muzyka to ryk silnika:)
OdpowiedzJakby sobie dwie cegły położył, lampki choinkowe też gruby lans, zwłaszcza te z przodu pod czachą w 1:12
Odpowiedz"Im a nigga" jak to rapuje z "I poha" Najpierw Hayka z trzema kołami, a teraz to. Skoro może słuchać muzyki na R1 znaczy że nie wykorzystuje jej potencjału :p
OdpowiedzAlbo właściciel nadaje się do leczenia zamkniętego albo ma wielki dystans do siebie i motocyklizmu :)
OdpowiedzAle badziewie, masakra...
Odpowiedz