Yamaha Blachy Pruszyñski - szybko w Gdañsku
W niedzielę 27 kwietnia odbyła się pierwsza runda Motocrossowych Mistrzostw Polski w Gdańsku. Tor jak zwykle bardzo dobrze przygotowany, jednak skoki, a głównie lądowania były nie proporcjonalne do najazdów, co dawało się odczuć. Pogoda dopisała, a w szczególności kibice, którzy przybyli oglądać i dopingować zawodników.
Zespół Yamaha Blachy Pruszyński przybył w sobotę, aby odpowiednio się przygotować zaplecze logistyczne. W sobotę rozstawiono namioty, banery reklamowe oraz zrobiono odbiór techniczny motocykli. Zawodnicy zapoznali się z torem i jego przeszkodami (oczywiście na sucho). W niedziele od rana rozpoczęły się treningi. Łukasz Kurowski na treningu czasowym wykręcił 3. czas (klasa MX2), a Karol Knap 7 czas (klasa MX1) i w takiej kolejności reprezentanci teamu wjechali na maszynę startowa w swoich klasach.
Klasa MX2
Łukasz Kurowski po dobrym starcie jechał na 2. pozycji tuż za Maciejem Zdunkiem, lecz popełnił błąd i wywrócił się. Strata była na tyle duża, że musiał przebijać się z 8. miejsca, a w efekcie ukończył bieg jako 3. zawodnik.
Kurowski: „Pierwszy bieg zaliczam do średnio udanych. Wywróciłem się na pierwszych okrążeniach po starcie i musiałem gonić. Kosztowało mnie to wiele sił, ale udało się dojechać na trzecim miejscu, chciałem powalczyć o pierwsze, ale niestety popełniony błąd kosztował mnie stratę cennych sekund. Ogólnie nie jest źle, są to pierwsze zawody i pierwsze starcie, na wynik pracuję się cały sezon".
W drugim biegu Łukasz Kurowski bardzo dobrze wyszedł z bramki startowej i w pierwszym zakręcie był pierwszy. Tuż za zakrętem Maciej Zdunek odparł atakiem i zamknął Łukasza, lecz na drugim zakręcie Łukasz próbował odbić straconą pozycję. Niestety popełnił błąd, w efekcie czego zgasł mu motocykl. Kiedy wszyscy już pojechali Łukasz uruchomił motocykl i udał się do gonitwy. Po kilku okrążeniach był już w połowie stawki, z okrążenie na okrążenie było coraz to lepiej. Znów zakończył na 3. pozycji.
„Start jak najbardziej udany, szkoda, że na drugim zakręcie zgasł mi motocykl i nie chciał odpalić. Po złapaniu dobrego rytmu jazdy wyprzedzałem zawodników i myślałem o jednym - odrobić stratę. Nie wiedziałem na której jestem pozycji, widziałem tylko czas do końca wyścigu i tablicę informacyjna ze stratą do kolejnego zawodnika, którą pokazywał mi mój mechanik. Byłem bardzo zły i dość mocno skoncentrowany, miałem mocne tempo, dogoniłem na 3. pozycje i gdyby nie koniec wyścigu to może by było lepiej. Ogólnie jestem zadowolony i wiem, że stać mnie na więcej. Chce dawać z siebie wszystko i mam ochotę na mocną walkę. Wiem, że pomimo braku kilku zawodników z klasy Junior, będzie widowiskowo w tym sezonie."
Klasa MX1
Karol Knap startujący w klasie MX1 zajął 7. miejsce w pierwszym biegu, a sam o zawodach mówi: „ Pierwsze zawody w tym sezonie, jestem ogólnie zadowolony, choć mogło być lepiej, zawsze jest niedosyt. Wiem, że punkty zbiera się cały sezon i trzeba jechać równo. Motocykl mam seryjny, pozostaje kwestia dostrojenia zawieszenia i myślę, że będzie lepiej. W zeszłym roku startowałem w klasie MX2, gdzie jechałem słabszym motocyklem. W klasie MX1 startuję na 450. Motocykl jest dużo mocniejszy i wagowo więcej waży w porównaniu do 250. Myślę, że pierwsza runda do przedsmak tego, co będzie się działo podczas całego sezonu."
Pierwsze zawody przeszły już do historii, zawodnicy z całej Polski mieli okazję ścigać się na torze w Gdańsku podczas pierwszej rundy Mistrzostw Polski. Pogoda dopisała, organizacja zawodów również była na wysokim poziomie. Następna runda już 11 maja w Obornikach w klasie MX2 i MX85. W klasie MX85 wystartuje zawodnik teamu Yamaha Blachy Pruszyński - Szymon Mohylewski - będzie to pierwsza runda Mistrzostw Polski dla tej klasy.
Więcej na: kurowskiracing.com
Foto: kurowskiracing.com
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze