XI Memoriał Edwarda Jancarza - Relacja
Śmietanka światowego żużla zawitała do Gorzowa Wielkopolskiego. Na wyremontowanym stadionie Stali mimo tak znakomitej obsady można było znaleźć puste miejsca. Zgodnie z przewidywaniami w walce o zwycięstwo liczyli się zawodnicy z Grand Prix, jednak nie obyło się bez niespodzianek.
W stosunku do programu zawodów obsada zmieniła się tylko minimalnie. Za Chrisa Harrisa z numerem dwunastym startował Sebastian Ułamek, który dzień wcześniej zaliczył dobry występ w meczu ligowym w Zielonej Górze.
Pierwsze biegi pokazały jak dobrze przygotowany jest gorzowski owal. Już inaugurujący wyścig wzbudził wielkie emocje. Cała stawka zawodników znajdowała się bardzo blisko siebie, ale można było przekonać się jak ważnym elementem w żużlu jest start. Wygrał go Krzysztof Kasprzak i to on zostawił w pokonanym polu kolejno: Jasona Crumpa, Rafała Dobruckiego i Petera Karlssona. W gonitwie trzeciej na czele stawki znajdował się Paweł Hlib, lecz jadący blisko niego Ułamek wyprzedził gorzowianina na prostej start-meta „o błysk szprychy". Ostatnia odsłona pierwszej serii to zwycięstwo Nickiego Pedersena. Na wejściu w pierwszy wiraż próbował na całą stawkę założyć się jeszcze, startujący z czwartego pola Janusz Kołodziej, jednak na mecie zameldował się ostatni.
W biegu szóstym Indywidualny Mistrz Świata ponownie zdeklasował rywali, a byli nimi Leigh Adams, Krzysztof Kasprzak i Paweł Hlib. Powoli stawało się jasne, że „Power" może nie znaleźć pogromcy tego dnia. Następna gonitwa trzymała długo w napięciu, gdyż przed jadącym daleko z tyłu Dobruckim Magnus Zetterstoem, Tomasz Gollob i Wiesław Jaguś ciągle zmieniali się pozycjami. Ostatecznie zwyciężył lider miejscowego klubu przed Szwedem i zawodnikiem Unibaxu. Wyścig ósmy padł łupem Damiana Balińskiego. Popularny „Balon" z pola najbliżej bandy popisał się świetnym startem i założył się na pozostałą trójkę żużlowców, pewnie wygrywając.
Bieg dziewiąty rozpoczynał trzecią kolejkę. W nim bardzo dobrze spod taśmy ruszył Leigh Adams, który na dystansie musiał uznać wyższość wolniejszego na pierwszym łuku Jason Crumpa. Należy tutaj dodać, że Australijczyk najpierw pokonać musiał Balińskiego, co sprawiło mu trochę problemów. Trzecią „trójkę" do swojego konta Pedersen dopisał w odsłonie jedenastej. Rywalom nie dał szans już po starcie, a dwa „oczka" wywalczył Rafał Dobrucki, który drugą pozycję wywalczył sobie po znakomitej jeździe na pierwszym wirażu. Doskonały start Janusza Kołodzieja w dwunastym biegu nie pozwolił mu zwyciężyć. Już na wyjściu na przeciwległą prostą minęli go Jaguś i Karlsson. To właśnie pomiędzy nimi trwała walka o zwycięstwo. Podobnie jak w czwartym wyścigu zawodnik gorzowskiej Stali musiał uznać wyższość swojego przeciwnika na ostatniej prostej.
Obsada gonitwy trzynastej elektryzowała kibiców, gdy tylko wzięli programy zawodów do ręki. Dominator żużlowych torów zmierzyć się miał z zawsze szybkim przy Śląskiej i ulubieńcem publiczności Jasonem Crumpem. Na nic zdał się doping gorzowskich kibiców, ponieważ Jasonowi mimo szaleńczych ataków nie udało się wyprzedzić Pedersena. W piętnastej odsłonie po raz pierwszy i jak się później okazało również po raz ostatni na torze pojawił się zawodnik rezerwowy. Adrian Szewczykowski, który zastąpił Pawła Hlba. Hlib został wykluczony za dotknięcie taśmy. Młody gorzowianin punkt wywalczył tylko dzięki defektowi Rune Holty na pierwszej pozycji. Wygrał Damian Baliński broniący się przed bardzo walecznym Rafałem Dobruckim. O tym kto zwycięży w szesnastym wyścigu zadecydował pierwszy wiraż gorzowskiego toru. Czwarte pole Tomasza Golloba pozwoliło mu napędzić się przy samej bandzie i pewnie pomknąć po triumf.
Po przerwie na kosmetykę nawierzchni Gollob ponownie stanął na pod taśmą. Gdy ta ruszyła w górę jak z procy wystrzelił Crump, który nabierał prędkości jadąc bardzo szeroko. Wydawało się, że to on obejmie prowadzenie w tym wyścigu, lecz Tomasz Gollob - król orbity pojawił się tam, gdzie wydawało się to niemożliwe - jechał jeszcze szerzej i w pięknym stylu znalazł się na czele stawki! Radość ta nie trwała jednak długo, gdyż Crump już na drugim okrążeniu poradził sobie z Polakiem i dojechał do mety z dużą przewagą. W następnych biegach nie działo się już tak wiele i wygrali je kolejno: Baliński, Dobrucki oraz Pedersen.
Do wielkiego finału, który miał zdecydować o tym, kto stanie na podium awansowała najlepsza czwórka zawodników po rundzie zasadniczej. Byli to: Pedersen (15), Crump (14), Kasprzak i i Gollob (obaj po 11 punktów). To co nie udało się w trzynastej gonitwie „wypaliło" w decydującym wyścigu. Crump wygrał start i pierwszy pojawił się na przeciwległej prostej pokonując cztery okrążenia najszybciej. Za nim uplasowali się: Pedersen, Kasprzak i Gollob. Był to trzeci triumf z rzędu Jasona Crumpa w Memoriale Edwarda Jancarza.
Wyniki:
1.Jason Crump (2,3,3,2,2) 13 + 3
2.Nicki Pedersen (3,3,3,3,3) 15 + 2
3.Krzyszof Kasprzak (3,1,3,3,1) 11 + 1
4.Tomasz Gollob (2,3,1,3,2) 11 + 0
5.Damian Baliński (1,3,1,3,2) 10
6.Leigh Adams (1,2,2,2,2) 9
7.Wiesław Jaguś (0,1,3,1,3) 8
8.Rafał Dobrucki (1,0,2,2,3) 8
9.Rune Holta (3,2,2,d1,1) 8
10.Sebastian Ułamek (3,2,0,0,1) 6
11.Peter Karlsson (0,1,2,0,2) 5
12.Janusz Kołodziej (0,1,1,2,0) 4
13.Karol Ząbik (2,0,1,0,1) 4
14.Magnus Zetterstroem (0,2,0,1,0) 3
15.Paweł Hlib (2,0,0,t/-,0) 2
16.David Ruud (1,0,0,1,0) 2
17.Adrian Szewczykowski (1) 1
18.Paweł Zmarzlik Ns.
Bieg po biegu:
1.Kasprzak, Crump, Dobrucki, Karlsson
2.Holta, Ząbik, Adams, Jaguś
3.Ułamek, Hlin, Ruud, Zetterstroem
4.Pedersen, Gollob, Baliński, Kołodziej
5.Crump, Holta, Kołodziej, Ruud
6.Pedersen, Adams, Kasprzak, Hlib
7.Gollob, Zetterstorem, Jaguś, Dobrucki
8.Baliński, Ułamek, Karlsson, Ząbik
9.Crump, Adams, Baliński, Zetterstroem
10.Kasprzak, Holta, Gollob, Ułamek
11.Pedersen, Dobrucki, Ząbik, Ruud
12.Jaguś, Karlsson, Kołodziej, Hlib
13.Pedersen, Crump, Jaguś, Ułamek
14.Kasprzak, Kołodziej, Zetterstorem, Ząbik
15.Baliński, Dobrucki, Szewczykowski, Holta(d1), Hlib(t/-)
16.Gollob, Adams, Ruud, Karlsson
17.Crump, Gollob, Ząbik, Hlib
18.Jaguś, Baliński, Kasprzak, Ruud
19.Dobrucki, Adams, Ułamek, Kołodziej
20.Pedersen, Karlsson, Holta, Zetterstroem
21.Crump, Pedersen, Kasprzak, Gollob
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze