Wyższe mandaty jednak działają? Spadła ogólna liczba śmiertelnych wypadków. Ale nie tylko
Działająca w Ministerstwie Infrastruktury Krajowa Rada BRD podała dane dotyczące wypadków za pierwsze pięć miesięcy 2022 roku. Okazuje się, że liczba zgonów w wyniku zdarzeń drogowych została zredukowana aż o 8 procent. Ale to nie wszystkie dobre wieści.
Największy spadek dotyczy niedostosowania prędkości do warunków na drodze. Tego typu zdarzeń było aż o 25 proc. mniej w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Co to oznacza? Zdaniem KRBRD surowsze kary rzeczywiście wpływają na zachowanie kierowców, którzy częściej stosują się do znaków drogowych, głównie ograniczeń prędkości, w obawie przed dotkliwymi mandatami.
Również inne wykroczenia w ruchu drogowym są w ostatnich miesiącach rzadsze, np. nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu aż o 16 proc. Co ciekawe, zmiany w zachowaniu kierowców mają swoją wymierną wartość nie tylko w wyższych kwotach mandatów. Oznaczają także mniejsze koszty społeczne.
Nie wszystko da się wyliczyć, ale według danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego koszty wszystkich zdarzeń drogowych w Polsce w 2021 roku wyniosły 39,3 mld zł. To wcale nie był zły wynik, bo jeszcze cztery lata temu, kiedy przeprowadzono ostatnie takie wyliczenie, zapłaciliśmy o 17,3 mld więcej.
Warto wiedzieć, że do kosztów wliczają się nie tylko kwoty wynikające ze zdarzeń na drodze, ale również utrzymania i pracy jednostek operacyjnych w zakresie interwencji, koszty pogrzebów wraz z innymi czynnościami, koszty hospitalizacji ofiar, postępowań karnych na skutek wypadków, jak również wartość wypłaconych odszkodowań czy straty gospodarcze.
To gigantyczne kwoty. Wystarczy nadmienić, że łączne koszty zdarzeń drogowych w Polsce w 2021 roku stanowiły aż 1,5 proc. polskiego PKB.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze