Wywiad z Jorge Lorenzo - od startu do mety
Hiszpan w skrócie opowiada swoją historię wyścigową „od startu do mety”
Współpraca Jorge Lorenzo z producentem ciuchów Alpinestars najwyraźniej układa się bardzo dobrze, a na pewno zdecydowanie lepiej niż z Dainese. W ramach promocji włoskiej marki i oczywiście osoby Jorge, przeprowadzony został wywiad z Mistrzem Świata MotoGP 2011. Hiszpan w skrócie opowiada swoją historię wyścigową „od startu do mety”. Tłumaczy jak wyglądało jego dzieciństwo i początki amatorskiego oraz profesjonalnego ścigania się.
Od startu do mety:
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeten zasraniec nie uśmiecha sie na ani jednym z pokazanych zdjęc...
OdpowiedzZasraniec to jest Rossi!
Odpowiedz00:36... oglądnełęś wogule to?
OdpowiedzMowilem o fotografiach, na których ma minę srającego szyszkami kota, a nie o wycinku filmu
OdpowiedzŚliczny film w HD, nastrojowa, chwytająca za serce muzyka i doskonały montaż nie zakamuflują faktu, iż Lorenzo to arogancki i impertynencki burak.
Odpowiedzmoze i to arogancki i impertynencki cokolwiek to znaczy burak ale jest mistrzem swiata i ja jedynie go pod tym kątem oceniam ,bo to chyba o to w wyscigach chodzi zeby byc szybkim-nie zeby walić miłe słówka i obstawiać tyły tu niema miejsca na sentymenty ty pewnie na tym samym bajku co on jestes na 1 kółku 3 sekundy za nim:)
Odpowiedzno tak tak, ale teraz Yamaha sie dziwi, że nie ma sponsorów. Bo Jorge jest arogancki i impertynencki ;)
Odpowiedzale ze niego buc
OdpowiedzChłopak wie czego chce i to pokazuje. Inni po prostu robią z siebie klownów, pod publikę (czytaj Rossi do jego fanów/buraków)
Odpowiedzi chcesz mi powiedzieć że tych fanów/buraków którzy złapali sie na clowna jest pół świata?
Odpowiedz