Wyprzedzanie tirów i wypadek motocyklowy
To potrafi być naprawdę irytujące. Jeden tir jedzie z prędkością 85 km/h, drugi wyprzedza go z taką samą prędkością, aby po 20 minutach osiągnąć 87 km/h.
Ale nie to tutaj jest istotne. Motocyklista jedzie autostradą może niekoniecznie w do końca rozsądny sposób. Filtrowanie ruchu drogowego ma swój finał właśnie między dwoma tirami, które (zapewne z uwagi na wysoką prędkość motocykla) pojawiły się zaskakująco nagle. Motocyklista próbował przejechać między nimi w nadziei, że uda się wyjść z opresji, ale niestety spanikował i doznał gleby. Na szczęście wygląda na to, że kierowcy motocykla nie stało się nic poważnego, ale zdecydowanie powinien podziękować komukolwiek w kogo wierzy...
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzetakie wlatywanie między tiry to świetna zabawa, jedna z moich ulubionych - serio, ale jak to bywa, jest ryzyko jest zabawa. I na prawdę warto przed takim manewrem dobrze ocenić odległość pomiędzy ...
Odpowiedzszit hapens...zagapił się,to są sekundy..
OdpowiedzPrzecież on dojeżdżał do korka, auto za tirem sygnalizuje awaryjnymi, że jest zator. Nie ogarnął, że te Tiry ledwo się toczą jeden obok drugiego. Gdyby one jechały 80km/h, to nie zatrzymałyby się ...
OdpowiedzMotocyklista idiota, nikt przy zdrowych zmysłach nie pakuje się w ten sposób między dwa zestawy. A druga rzecz to taki jest efekt montowania tzw. kagańców w ciężarówkach - zgodnie z prawem w wielu ...
Odpowiedzbbb..mowisz latac autostrada i sie zagapic?? przy takim manewrowaniu pasami soryy..o jakim zagapieniu sie mowimy..facet ma szczescie i tyle a jak nie umie sie skoncentrowac to niech sie trzyma ...
Odpowiedzauta stały wczesniej tiry sie prawie wlekly nie łatwo wyhamowac więc próbował wyjść z sytuacji i to zrobił nie łamiąc karku na naczepie
Odpowiedz