Wypadek na Mulholland Drive - czy ABS by go uratował?
Poniżej video z Mulholland Drive, ale nieco inne niż te, do których przyzwyczaja nas rnickeymouse. Samochód włącza się do ruchu wjeżdżając na jezdnię z pobocza. Nadjeżdża Ducati GT1000 z relatywnie niewielką prędkością. Wiemy, co stanie się za chwilę. Słychać, że motocykl ostro hamuje, ale nie na tyle, aby uniknąć kontaktu z samochodem. Dochodzi do zderzenia, w wyniku którego motocyklista zalicza niegroźną glebę, a samochód...
Czy ABS by go uratował? Widać, że motocyklista wychodzi z zakrętu i stosuje tzw. panic brake, nie stosując za bardzo żadnych sposobów na uniknięcie kolizji. Nic nikomu się nie stało, ale sprawdźcie na stan pojazdów po wypadku. Motocykl jest w dość dobrym stanie, natomiast samochód pozbył się przodu.
Mieliście podobne przygody podczas przejażdżek motocyklowych, zwłaszcza w górach, gdzie niewiadomo, co jest za zakrętem? Swoją drogą, co zrobilibyście będąc w takiej sytuacji jak na filmie?
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzemoto było juz dostatecznie wyprostowane - ewidentnie za słabo hamował przodem, ew. mogl probowac w ostatniej fazie probowac ominac; biorac jednak pod uwage jakosc nawierzchni szanse byly male...
OdpowiedzNie wiem, nie znam się. Ale doświadczenie mówi mi że w takiej sytuacji zamiast skupiać się na hamowaniu, trzeba patrzeć z której strony go minąć. Nie raz unikałem dzwona tylko i wyłącznie dlatego ...
OdpowiedzZ filmu wynika ze on wlasnie probowal go ominąć zamiast wyhamowywać. No i zabrakło mu niestety pare cm.
OdpowiedzCo do tego stanu pojazdów po wypadku to nie zgodzę się z autorem. Uderzenie było w sam 'dziób' i w aucie odpadlo tylko poszycie zderzaka, problemem przy naprawie mogą być co najwyżej urwane ...
OdpowiedzMoim zdaniem i tak by wjechał w to auto. Miałem identyczną sytuację w październiku zeszłego roku. Jechałem na prostej drodze 50 km/h i gość zawracał z zatoki autobusowej. Wyjechał mi jakieś 25-30 ...
OdpowiedzMoim zdaniem i tak by wjechał w to auto. Miałem identyczną sytuację w październiku zeszłego roku. Jechałem na prostej drodze 50 km/h i gość zawracał z zatoki autobusowej. Wyjechał mi jakieś 25-30 ...
OdpowiedzGość hamował tylko tyłem, użyłby przedniego hebla to by spokojnie zatrzymał się przed autem.
Odpowiedz