Wypadek Stuntera13 na StuntGP 2011
Wniosek jest prosty, All The Gear All The Time
Jedną ze zdecydowanie najlepszych imprez stunterskich tego roku było Stunt Grand Prix International 2011. Rywalizacja stała na najwyższym poziome, na zawodach pojawili się najlepsi stunterzy, a wygrał oczywiście Stunter13.
Chcemy pokazać wam nagranie z tej imprezy z Rafałem w roli głównej, ale tym razem w nieco innym świetle. W trakcie piątkowych treningów Stunter13 zaliczył glebę, co udało się nagrać Bulgarian Mike'owi. Film jest najlepszym dowodem na to, że wypadki zdarzają się każdemu, nawet temu, który wygrywa w tym roku wszystkie europejskie zawody.
Rafał przewrócił się, całkiem powoli jadąc na gumie, co świadczy, że nawet to jest niebezpieczne. Spadł przez kierownicę, motocykl niefortunnie położył się dokładnie na nim, przypalając jednocześnie Rafałowi rękę rozgrzanymi kolektorami wydechowymi. Jak powiedział Stunter13, szczęście, że miał kurtkę motocyklową...
Wniosek jest prosty. Jak to mówią w Ameryce: ATGATT, czyli „All The Gear All The Time”.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeA to czasem w sobotę się nie stało? Nie wiem, tak mi się wydaje ale mogłem być wtedy wczorajszy jakiś wiadomo dla czego xd
OdpowiedzNie wiem jak Pan ale ja od kilku lat jeżdżę w stuncie- podwórkowa liga amatorów :P i niewiele umiem ale pojęcia trochę mam- już zostawiłem kilka części motocyklowych i krwi na asfalcie... :P Po ...
OdpowiedzMasz rację, pojęcia masz tylko trochę. Liga podwórkowa uczy profesjonalistów jak oceniać i jak jeździć. Co za człowiek...
OdpowiedzNie powiedziałem jak jeździć... Tylko to co widziałem będąc 20m od opisywanych akcji... Napisałem też, że mam wielki szacunek do Rafała za to co robi i jak robi a także do sędziów, którzy byli profesjonalistami i odwalili kawał dobrej roboty na całej imprezie. Zastrzeżenia mam tylko do autora artykułu, który albo nie ma pojęcia o czym pisał albo napisał artykuł na kolanie na podstawie kilku filmików z youtube byle coś pojawiło się na portalu. A ja od ścigacz.pl jako "porządnej marki" oczekuję dobrych artykułów i rzetelności... i nie był to komentarz dla skomentowania i skrytykowania bo "tak robią wszyscy w tym kraju" (narzekają) a raczej konstruktywna krytyka, z której gdy autor skorzysta może poprawić swój warsztat (a na tym skorzystają wszyscy). I jeszcze jedno kolego xyz napisałem "liga podwórkowa" ze skromności i pokazania przepaści między mną a ekipą latającą w niedzielę (światowa czołówka) co nie znaczy, że jestem kompletnym amatorem... siedzę w temacie od połowy lat 90, od pierwszych imprez organizowanych przez Motodawców na Gdańskiej... byłem jak rodził się stunt w Polsce i z benzyną w żyłach się zestarzałem ale nadal trenuję i dopóki reumatyzm nie doskwiera będę się tym bawił :P A to, że nie gonię młodych bo mi się nie chce (a może jestem za stary na to, tak jak Cygan i Raptowny) to nie znaczy, że nie wiem o czym piszę. Pozdro!
OdpowiedzLepiej nie stuntowac solo!!! wyobrazcie sobie jak by niemial kto mu pomoc:-(
OdpowiedzCoś strasznie haotycznie to wygląda. Widocznie miał "zły dzień". Tu dość ładnie to wygląda jak ważna jest odzież ochronna. (Ciekawe jak by z tego wyszedł ten "Borat" z artykułu?).
OdpowiedzNo co, niektórzy to lubią, bądź łaskawy dla masochistów ^^
Odpowiedza pod filmem ikonka " lubie to " wtf ludzie ogarnijcie sie...
Odpowiedz