Drugi etap Rajdu Andaluzji był najdłuższym z zaplanowanych. Zawodnicy mieli do pokonania 493 kilometry w tym 339 odcinka specjalnego. W pierwszej części trasa była bardziej w stylu enduro, w drugiej bardziej rajdowa. Nie wszystkim taki układ pasował, ale w końcu to rajd, a nie koncert życzeń.

Najlepiej z dzisiejszą trasą poradził sobie Joan Barreda, ale to Lorenzo Santolino zgarnął etapowe zwycięstwo. W przeszłości Lorenzo jeździł enduro, więc bardzo dobrze poradził sobie dzisiaj w pierwszej częsci krętej, górskiej trasy, która wymagała dobrej nawigacji. W drugiej części natomiast jechał z dobrą prędkością, jednak trochę oszczędzając opony. Na metę dojechał z drugim czasem i stratą 46 sekund do zawodnika Hondy. Wygrana trafiła jednak do niego, ponieważ Barreda otrzymał karę czasową.

Po wczorajszych problemach z nawigacją, dziś Joaquim Rodrigues poradził sobie o wiele lepiej, choć nie obyło sie bez drobnych problemów. W drugiej części oesu jechał z dobrą prędkością i ukończył etap na trzeciej pozycji. Awansował na drugie po karze nałożonej na Barredę.

Pablo Quintanilla, który niemal tuż przed rajdem podpisał kontrakt z zespołem Monster Energy Honda Racing, na nowym motocyklu czuje się coraz lepiej i było to dziś widać. Chilijczyk, który zdecydowanie bardziej woli pustynny krajobraz, niż trasy w stylu enduro i tak poradził sobie nieźle uzyskując ostatecznie trzeci czas.

Joan Barreda startował do drugiego etapu jako lider rajdu i wydawało się, że jedzie aby zwiększyć swoją przewagę. Rzeczywiście był dziś najszybszy, tak szybki, że otrzymał 4 minuty kary za przekroczenie prędkości. Dodatkowo zaliczył jeszcze upadek, co łącznie wysłało go na czwarte miejsce w etapie.

Fraco Caimi zmagał się z problemami z tylnym hamulcem, ale zdołał ukończyć na piątej pozycji.

Wyniki drugiego etapu Rajdu Andaluzji

1. Lorenzo Santolino
2. Joaquim Rodrigues
3. Pablo Quintanilla
4. Joan Barreda
5. Franco Caimi

Klasyfikacja generalna (po dwóch etapach)

1. Lorenzo Santolino
2. Joan Barreda
3. Franco Caimi
4. Pablo Quintanilla
5. Sebastian Buhler

Więcej o rajdzie znajdziecie na STRONIE.