Wymuszenie podczas wyprzedzania i niebezpieczny wypadek
Kolejny dowód na to, że trzeba mieć oczy w około głowy i myśleć za innych.
Na poniższym filmie kierowca Volkswagena wymusza pierwszeństwo wyprzedzającemu motocykliście. Motocyklista niestety przy dość dużej prędkości leci przez kierownicę. Na jego szczęście zza pleców nie nadjeżdża samochód i wydaje się, że nic poważnego się nie stało.
Jaki jest morał z tego krótkiego klipu? Raz kolejny: jeśli sami o siebie nie zadbamy to nikt za nas tego nie zrobi. Może jeśli motocyklista trzymałby nieco większy odstęp i nie próbował usilnie jechać w martwym polu to nie doszłoby do wypadku?
Komentarze 4
Poka¿ wszystkie komentarzeMateria³ usuniêty!
Odpowiedzczy ten kierowca samochodu siê nie zatrzyma³, pojecha³ dalej nie udzielaj±c pomocy?
OdpowiedzNapis "slow" pojawia siê dopiero w trakcie wypadku, wiêc bajker dobrze chcia³ wyprzedziæ jeszcze przed tym miejscem. Jako¶æ filmu niestety nie pozwala dostrzec, czy mieli w³±czone kierunkowskazy, ...
OdpowiedzWed³ug mnie obaj kierowcy zrobili b³±d. Raczej nie wyprzedza siê w miejscu w którym pisze zwolnij
Odpowiedz