Jesienią ubiegłego roku informowaliśmy Was o akcji serwisowej, jaką Yamaha zmuszona była uruchomić dla swojego nowego modelu R1 i R1M. Źródłem problemu okazało się koło zębate drugiego biegu, które zagrożone było zniszczeniem w wyniku dużego obciążenia lub w rezultacie nieprawidłowej zmiany biegów. U podłoża problemu leżeć miała niewłaściwa wytrzymałość materiału użytego do wykonania kół zębatych oraz niewłaściwy rozkład obciążeń na zębach. 

Ostatecznie 2921 egzemplarzy motocykli R1 i R1M trafiło na całym świecie do lokalnych ASO Yamahy gdzie wymieniano im skrzynie biegów, bez wymiany całego silnika. Brzmi prosto, ale to poważna i pracochłonna operacja. Każda wymiana skrzyni to 16 godzin pracy wykwalifikowanego mechanika. To bardzo dużo i w skali całego świata oznacza to koszt minimum 5 milionów dolarów za samą robociznę. Jeśli dodamy do tego koszt części oraz materiałów niezbędnych do przeprowadzenia napraw koszt dla fabryki z Iwata skacze do ponad 10 milionów dolarów.

Na poniższym materiale wideo zobaczycie w przyspieszonym tempie jak wygląda taka operacja: