"Gwałty ,mordy ,podpalenia" zdało by się powiedzieć, że to naczelna dewiza przyświecająca hordom motocyklistów przemierzających kraj pod pozorem tzw. zlotu motocyklowego. Oczywiście jest to opinia obiegowa, niemniej trudno jest ją wyprzeć ze świadomości zatroskanych matek i szczególnie osób starszych. Zobaczcie jak wyglądało to na zlocie Moto Fakro!

Niejednokrotnie motocyklista w liczbie mnogiej nie kojarzy się z niczym dobrym i pozytywnym. Otóż na dowód tego iż jest to, jak wspomnieliśmy, tylko obiegowa opinia, przedstawiamy wam krótki  film ze zlotu motocyklowego, który odbył się w dolinie Beskidu Sądeckiego w czerwcu bieżącego roku.

Naszą uwagę zwróciła szczególnie dyscyplina jaką wykazała się kolumna motocyklistów ciągnąca się prawie po horyzont. Świadkiem tego wydarzenia byli mieszkańcy Nowego Sącza, gdzie mieści się zakład organizatora zlotu oraz mieszkańcy Muszyny gdzie "zlotowicze" mieli miejsce zakwaterowania w ośrodku również należącym do organizatora. Całość przedsięwzięcia nie ściągnęła na siebie uwagi stróżów prawa oraz nie wpłynęła nawet najmniejsza skarga od mieszkańców. Oczywiście nasz komentarz do tego wydarzenia prosimy traktować z przymrużeniem oka, niemniej filmik, który przedstawiamy śmiało można polecić jako instruktażowy w temacie: "Jak bezpiecznie, skutecznie i z należną temu gracją poruszać się w zorganizowanym stadzie motocykli wszelkiej maści".

Zresztą zobaczcie to sami: