World SBK Motul - Laguna Seca - SuperPole i Wy¶cig nr 1
Wyścigi w Stanach Zjednoczonych różnią się od europejskich tym, że nie można się wyspać, ani zbytnio imprezować. Weekend wyścigowy tylko jednej kategorii, mianowicie Superbike. Mniejsze klasy już rozpoczęły ponad miesięczne wakacje. Kawasaki? Ducati? Yamaha, a może Aprilia? Co się wydarzy w "korkociągu"?
Pięknym gestem wykazał się zespół MV Agusty, wspominając ponownie Nickiego Haydena, na bocznych owiewkach. Wyścig pierwszy, który odbył się w sobotni wieczór (polskiego czasu) przyniósł nam spodziewaną dawkę emocji - czyli niewielką.
Zdecydowanie nie zawodnicy Yamahy. Michael Van Der Mark musiał walczyć w Superpole 1, bez awansu do drugiej części kwalifikacji.
#USWorldSBK Race 1 lap 21: @PataYamahaWSBK's @mickeyvdmark takes Mercado for 8th place! Gap to Torres in 7th is 1 second #YamahaRacing #WeR1 pic.twitter.com/VtQgSStOax
— Yamaha Racing (@yamaharacingcom) 8 lipca 2017
Inni zawodnicy? Tutaj bez niespodzianek. Jeśli ktoś typował dwie maszyny Kawasaki i Ducati na czele stawki, to miał zdecydowaną rację. Start do wyścigu, to w kolejności od pierwszego: Sykes, Rea, Davies - trzech Brytyjczyków w pierwszej linii. Za nimi Melandri. Piąty ładnie zaprezentował się Laverty, dalej Mercado, Fores i Lowes. Camier i Savadori zamykają pierwszą dziesiątkę. Występujący gościnnie w teamie Red Bull Honda Superbike Team Jake Gagne, zakwalifikował się do wyścigu na osiemnastej pozycji.
Wyjątkowo pomalowane maszyny Ducati - krwisto czerwone felgi, oraz owiewki w barwach flagi włoskiej. To za sprawą prezentacji 1299 Panigale R Final Decision.
... and the new 1299 Panigale R Final Edition is now on display at Ducati Island. #ducati pic.twitter.com/0KGVgKDnjq
— Ducati Motor (@DucatiMotor) 8 lipca 2017
Tak to już jest, gdy spodziewamy się kolejności na mecie i margines pomyłki jest tak niewielki. Możemy tylko cieszyć się kunsztem jazdy zawodników składających się w zakręty. A na tym torze jest zakręt, który znają chyba wszyscy fani motocykli. Korkociąg, gdyż o nim mówię (piszę 😉) i przekładanie motocykli z lewej w prawą stronę - można to podziwiać bez końca.
Pięknym gestem wykazał się zespół MV Agusty, wspominając ponownie Nickiego Haydena, na bocznych owiewkach.
Wyścig pierwszy, który odbył się w sobotni wieczór (polskiego czasu) przyniósł nam spodziewaną dawkę emocji - czyli niewielką.
We are underway for Race 1 at Laguna Seca, 25 laps of action to go!!! pic.twitter.com/2eusgl7aVF
— WorldSBK (@WorldSBK) 8 lipca 2017
#USWorldSBK Poetry in motion 😲 pic.twitter.com/deaVH4IJwh
— WorldSBK (@WorldSBK) 8 lipca 2017
Wygrał Chaz Davies (Aruba.it Racing - Ducati), przed dwoma maszynami Kawasaki Racing Team, z Jonathanem Rea i Tomem Syksem - to skład podium sobotniego wyścigu.
Quando si mette in testa una cosa, non c'è difficoltà, temperatura o dolore che tenga... Mitico IronChaz !!! pic.twitter.com/ftEtn9Igiz
— Stefano Cecconi (@StefanoC_Aruba) 8 lipca 2017
Wracając na moment do Chaza Daviesa, należą mu się potrójne wręcz brawa, gdyż w ostatnim wyścigu połamał kręgosłup i mocno się poobijał, a teraz wygrana.
A brilliant win for iron man @chazdavies7 at Laguna Seca in Race 1#USWorldSBK https://t.co/X8hp8qWJPb pic.twitter.com/rFoSdEtA64
— WorldSBK (@WorldSBK) 8 lipca 2017
Dalej Marco Melandri z ponad 17 sekundami straty. Niespodzianek brak, ale nudno nie było. Walka pierwszej trójki może nie była jakoś specjalnie emocjonująca, lecz wyprzedzanie w wejściu we wspomniany korkociąg, zawsze się podoba. Dobry wynik Xavi Foresa, oraz Leona Camier.
Few cool shots from misano.. Awesome tribute to Nicky from @mv_agusta_reparto_corse, very proud!! #mv #misano #nickyhayden pic.twitter.com/Lc0wb2uNQx
— Leon Camier (@leoncamier) 20 czerwca 2017
Reprezentanci Hondy może bez szału, lecz robota wykonana poprawnie. Bradl jedenasty, Gagne piętnasty, więc w punktach…a to pierwszy jego punkt, zdobyty już w pierwszym wyścigu w klasie World Superbike.
FP3 calling - we're five minutes away and @jakegagne is looking for some kerb! #USWorldSBK #Honda #RedBull pic.twitter.com/1yqB6qcad9
— Honda WSBK (@HondaWSBK) 8 lipca 2017
Rozczarowanie tej rundy, to na pewno Laverty, który zaliczył dobre kwalifikacje, by w wyścigu zaliczyć dzwona w wyścigu. Dosłownie to samo można powiedzieć o Samie Lowsie. Ósma pozycja startowa i gleba, a to już chyba rodzinna przypadłość niestety. Bliźniacze wsparcie?
Tor w dobrej kondycji i zdecydowanie bez niespodzianek pogodowych. Pustynnie sucho, 28°C - temperatura powietrza i 54°C - temperatura toru.
Rea powiększył przewagę w tabeli nad swoim kolegą z zespołu o 4 punkty, co w sumie daje my 54 oczka więcej. Davies lekko odrobił stratę i do Sykesa brakuje mu 52 punkty. I chyba nie będę prorokiem stwierdzając, że to najbardziej prawdopodobną kolejność na koniec sezonu.
Ktoś ma inne typy?
Jutro wracamy do Was po drugim wyścigu na tym historycznym, amerykańskim obiekcie, na ostatni wyścig przed ponad miesięczną, wakacyjną przerwą.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze