Wielka amerykañska wyprawa Polki
Weronika Kwapisz, znana ze swojej brawurowej samotnej wyprawy po Europie małą "125-tką", w kwietniu wyruszy w kolejną podróż swojego życia. Do kilkumiesięcznego projektu Riding Across America przystąpi tym razem większym motocyklem - Triumphem Bonneville.
Weronika Kwapisz to zapalona motocyklistka, podróżniczka i autorka e-booka "Wszystko zaczyna się od marzeń". W jej żyłach płynie benzyna, a to za sprawą 94-letniej Babci prowadzącej warsztat motocyklowy. To właśnie ona przekazała Weronice w genach miłość do jednośladów, która w 2011 roku przerodziła się w odważną podróż po Europie. Wówczas ta drobna i niepozorna dziewczyna przemierzyła samotnie 12 000 kilometrów niewielkim motocyklem o pojemności 125cc, wzbudzając duże zainteresowanie mediów.
W tym roku Weronika postawiła sobie za cel objechać samotnie bezkresne prerie Ameryki Północnej. Motocyklistka przez ponad trzy miesiące będzie zmagać się z wieloma trudnymi trasami, zmienną pogodą i wszystkim tym, czego nie da się przewidzieć podczas tak długiej wyprawy.
- Chcę poznać Amerykę Północną od podszewki, przejechać niejedną bajkową trasę tzw. "Scenic Byways", odwiedzić Parki Narodowe oraz poznać ludzi i ich historie. Chce przekonać się, czy Dziki Zachód z bezkresnymi preriami jeszcze istnieje" - mówiła Weronika na kilka tygodni przed swoją wielką amerykańską przygodą.
Zaplanowane 16 000 kilometrów Weronika przejedzie na bardziej komfortowym, choć nieco nietypowym, jak na ten dystans - motocyklu Triumph Bonneville.
- To kwintesencja stylu, motocykl ponadczasowy, który ma duszę. Nie zależy mi na biciu rekordów, ja chcę chłonąć świat, a on staje się bardziej wyraźny przy mniejszych prędkościach. Zależy mi także na minimalizmie, bo w dzisiejszych czasach za dużo gadżetów odciąga naszą uwagę od tego, co naprawdę istotne. Zresztą przygody nie można kupić, można ją jedynie przeżyć - dodaje Weronika.
Jednoślad udostępni Weronice producent motocykli Triumph, nawigację ułatwi firma Garmin, o bezpieczeństwo na amerykańskich drogach zadba Rapid Road Rescue, natomiast o koncentrację uwagi - Fundacja ZenDriving. Patronatem medialnym Riding Across America objęli: Ścigacz.pl, Świat Motocykli, naTemat.pl oraz Poznaj Świat. Start planowany jest na 26 kwietnia, a całą wyprawę można śledzić na bieżąco na Facebooku www.facebook.com/RidingAcrossAmerica oraz na stronie www.ridingacross.com.
Komentarze 8
Poka¿ wszystkie komentarzeDziewczyny jed¼cie ju¿ ,napisa³em ci na fc ,ze jed¼cie gdziekolwiek ....Znamjomy pojecha³ i dawno wróci³ .Mniej szumu a wiêcej konkretu .Jestem pewny ,¿e w kwietniu nie ruszyszycie ,tak sie ...
OdpowiedzDziewczyny jed¼cie ju¿ ,napisa³em ci na fc ,ze jed¼cie gdziekolwiek ....Znamjomy pojecha³ i dawno wróci³ .Mniej szumu a wiêcej konkretu .Jestem pewny ,¿e w kwietniu nie ruszyszycie ,tak sie ...
OdpowiedzKozio³, Gnypek, Anna - dziêki za s³owa otuchy :) A osoby, które zadaj± du¿o pytañ dotycz±cych "sponsorów" odsy³am do moich zapisków z poprzedniej wyprawy pt. "Wszystko zaczyna siê od marzeñ", ...
OdpowiedzTrzymam kciuki i czekam na relacjê. Powodzenia!
OdpowiedzWeronika nie zwracaj uwagi na zawistne komentarze. Super, ¿e masz pasjê, któr± realizujesz. Baw siê tam dobrze!
OdpowiedzJe¶li bym mia³ sponsora to te¿ mogê sobie podró¿owaæ na motocyklu po ca³ym ¶wiecie. Niby mówi siê ¿e samotna wyprawa ale prawda jest taka ¿e sponsor dobrze dba o uczestnika i jego zdrowie... ...
OdpowiedzTypowo polskie. Jakbym..., gdyby..., na twoim miejscu... itd. itp. Znajd¼ sponsorów i podró¿uj. Dzisiaj ju¿ ¿adna wyprawa nie jest w pe³nym tego s³owa znaczeniu samotna. Nie ma miejsc na ¶wiecie, gdzie jeste¶ pozbawiony kontaktu np. z bliskimi. Nie zmienia to jednak faktu, ¿e aby pu¶ciæ siê w pojedynkê w ¶wiat na motocyklu trzeba mieæ odwagê.
OdpowiedzTrzeba mieæ kasê ¿eby tak je¼dziæ. Normalnie pracuj±cy kowalski po miesi±cu nieobecno¶ci dostanie wypowiedzenie. Nie chodzi o brak ludzi tylko ¿e za tak± uczestniczk± jedzie kto¶ od nag³ej pomocy. Poza tym nad samym przygotowaniem do wyprawy pracuje sztab ludzi. ¯eby tak podró¿owaæ nie trzeba mieæ specjalnie odwagi, wystarczy kasa i zdrowie(nie ka¿dy wysiedzi tyle w siodle). I taka pro¶ba do autorów wypraw - piszcie szczerze ile taka wyprawa kosztuje i ile sprzêtu dostajecie od sponsorów a ile od siebie wk³adacie. Tak na marginesie znam ludzi którzy zbieraj± siê w kilka maszyn i jad± np na Ba³kany ale... to s± w³a¶ciciele firm i robole na nich pracuj±.
OdpowiedzNie gniewaj siê ale to co piszesz, to sprawy oczywiste. Czy za uczestniczk± jedzie kto¶ od "nag³ej" pomocy? W±tpiê. Bez w±tpienia ma kontakt do takiej osoby. Nad takim wyjazdem nie musi pracowaæ sztab ludzi.Trzeba zarezerwowaæ bilet na samolot, motocykl na miejscu, a pó¼niej w drogê. Tak jak napisa³e¶, przy odpowiednim bud¿ecie taki wyjazd mo¿na zorganizowaæ w godzinê. Aha, zapomnia³em o wizie do naszego bratniego kraju. To niestety zajmie trochê wiêcej czasu. Niemniej trzeba mieæ odwagê i chêæ i za to ceniê takich ludzi.
OdpowiedzA jednak Weronika ma ju¿ za sob± 4 000 kilometrów samotnej jazdy,co widaæ na zdjêciach,niektóre komentarze sa nie trafione,pytanie dlaczego sukces ma tylu zawistnych? Ja podziwiam odwagê samotnej motocyklistki,trzymam kciuki i jest mi mi³o ¿e Polka odci¶nie ¶lad 2oo na amerykañskiej ziemi.
Odpowiedz