Zapraszamy na wycieczkę po włoskim opuszczonym parku rozrywki, gdzie naszym przewodnikiem będzie sam Dougie Lampkin. Lata lecą, a on wciąż jest po prostu najlepszy na świecie!

Brytyjczycy ogólnie cenieni są za spokój, ale król równowagi jest tylko jeden. Dougie Lampkin to wielokrotny mistrz świata w trialu, który w szczycie formy w sezonach 1997-2003 zgarniał praktycznie wszystko, co było do zgarnięcia, zarówno w zawodach na hali, jak i w terenie. Dziś, będąc już na sportowej emeryturze, wciąż imponuje umiejętnościami.

Wraz z ekipą Red Bulla wybrał się do opuszczonego wesołego miasteczka w Limbiate niedaleko Mediolanu, by osobiście skorzystać z porzuconych atrakcji. Zrobił to oczywiście na swój sposób - na motocyklu. Możemy więc podziwiać popisy Lampkina na dachach i we wnętrzach budynków, balustradach, karuzelach, a w finale na szczycie starej kolejki górskiej, pnącej się 22 metry do góry.

Park rozrywki Grenlandia, gdzie kręcono te ujęcia, powstał w latach 60 XX wieku, a szczyt jego popularności przypada na wczesne lata 80. W 2002 roku został definitywnie zamknięty. Miejsce to wydaje się stworzone do takich zabaw, choć mielibyśmy pewne obawy o wytrzymałość niektórych zardzewiałych lub zbutwiałych elementów. Przejazd Lampkina jest jednak prawdopodobnie jednym z ostatnich - w najbliższym czasie park ma być zrównany z ziemią i zbudowany na nowo.