WSBK Nurburgring 2011 - koniec wakacji
Zawodnicy serii World Superbike wrócili już z wakacji i po pięciotygodniowej przerwie znowu wyjeżdżają na tor. Tym razem, dziesiąta już runda WSBK pojawi się na niemieckim torze Nurburgring.
Głównymi konkurentami w walce o tytuł Mistrza Superbike pozostają Carlos Checa i Max Biaggi. Jest między nimi wprawdzie aż 62 punkty różnicy, ale żaden z nich nie wygrywał jeszcze na tym obiekcie. Checa w swojej historii pokazywał, że pod koniec sezonu jego wyniki się pogarszały, ale w tym roku nie widać takich objawów. Do zdobycia jest jeszcze 200 punktów, a więc Hiszpan nie może spocząć na laurach. Trzeci w generalce jest Marco Melandri – ma wprawdzie matematyczną szansę na zdobycie tytułu, ale znacznie bliżej mu do pozycji Biaggiego, do którego ma tylko 9 punktów straty.
O ile kondycja po kontuzjach pozwoli, w walce o zwycięstwo w Niemczech może liczyć się Jonathan Rea, który miał okazję już tu wygrywać. Łatwo nie podda się też zajmujący czwartą pozycję Eugene Laverty.
W klasie Supersport generalkę otwiera Chaz Daviez z przewagą 42 punktów i to on jest głównym kandydatem do zwycięstwa. Tak naprawdę jednak, jak pokazuje trwający sezon, w walce mogą liczyć się też kierowcy z kolejnych kilku miejsc, czyli David Salom, Fabien Foret, Broc Parkes, Luca Scassa, Sam Lowes i Gino Rea.
Na dobry weekend jak zwykle liczy polski zespół Bogdanka PTR Honda. Dla Pawła Szkopka będzie to nowy obiekt, ale już mu się podoba. James Ellison ścigał się tu, ale aż 10 lat temu. Mimo tego pamięta, że lubił Nurburgring.
Paweł Szkopek:
„Nie mogę doczekać się weekendu. Czuję się, jakby sezon zaczynał się od nowa i chcę rozpocząć serię ostatnich wyścigów w tym roku od mocnego akcentu. Mieliśmy w tym roku trochę pecha i mam nadzieję, że zostawiliśmy go za nami podczas wakacji. Nurburgring to dla mnie nowy tor. Jest tutaj sporo szybkich zakrętów, ale i ostre hamowanie do pierwszego zakrętu, więc czeka nas niezła zabawa.”
James Ellison:
„Testowaliśmy podczas wakacyjnej przerwy i dokonaliśmy postępów jeśli chodzi o ustawienia motocykla. Nie mogę się już doczekać, aż wypróbuję je na Nurburgringu. Ostatni raz ścigałem się tam dziesięć lat temu. Od tego czasu zmieniono kilka zakrętów, ale z tego co pamiętam, tor bardzo przypadł mi do gustu. Jest szybki i płynny. To powinien być udany weekend.”
W klasie Superstock 1000 niestety nie zobaczymy drugiego Polaka z Bogdanki. Marcinowi Walkowiakowi odnowiła się kontuzja łopatki, w związku z czym zastąpi go 26-letni Brytyjczyk, Kieran Clarke. Wyścigi oglądać można na antenie stacji Eurosport oraz Eurosport 2.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeProponuje już wiecej nie komentować tutaj "jazdy" Pawła Szkopka.Bo i po co?I tak zawsze jest to samo,więc zero pochwał i zero krytyki - jego poprostu nie ma.
OdpowiedzGo Carlos GO!!! Pozdr.
OdpowiedzSzkoda mi Marcina... szkoda że nie pojedzie... wolałbym żeby zastąpił go jakiś Polak ale wiadomo - decyduje szef zespołu a nie kibice pozdro
OdpowiedzTa odnowiona kontuzja łopatki to tylko zasłona dymna.Wiadomo przecież,że Marcin nie ogarnia tematu jak należy,dlatego został zastąpiony przez kogoś kto może chociaż kilka punktów przywiezie do końca sezonu,na co Marcin nie ma,i raczej już nie będzie miał szans.Mistrzostwa Świata obnażyły prawde o naszych rodzimych "mistrzach".Marcin poprostu nie ma aż takich umiejętności i talentu,które z czasem pozwoliłyby wjeżdżać na podium,a Szkopek zbyt częto glebi,zupełnie jakby przez te wszystkie lata ścigania nie nauczył sie,gdzie jest granica przyczepności i rozsądnej wyścigowej jazdy.Swoją postawą powoduje znaczny wzrost kosztów teamu(zgruzowane motocykle)i odstrasza potencjalnych sponsorów.Myśle,że polskim kibicom jeszcze dłuuuugo przyjdzie poczekać na takiego Małysza wyścigów.
OdpowiedzEllison coś tam pewnie pojedzie a Szkopek jak zawsze 5min oglądania i można znienić kanał-defekt albo dzwon
Odpowiedz