Najprawdopodobniej dziś zakończyły się negocjacje pomiędzy Scottem Reddingiem i fabryczną ekipą Ducati, startującą w mistrzostwach świata motocykli produkcyjnych. Brytyjczyk zastąpi w przyszłym sezonie na Panigale V4R Alvaro Bautistę, który ma przejść do zespołu Hondy.

Wygląda na to, że plotki powtarzane od kilku tygodni półgębkiem mają jednak pełne potwierdzenie w faktach. Alvaro Bautista, objawienie pierwszej części obecnego sezonu WSBK, nie będzie już w przyszłym roku jeździł na motocyklu, na którym odniósł niedawno tyle spektakularnych sukcesów. Przejdzie najprawdopodobniej do Hondy, która zaproponowała mu dobrą posadę na mocno odświeżonej CBR1000RR.

Fabryczny team Aruba.it Ducati znalazł już zastępcę - w przyszłym roku obsada kierowców zespołu będzie w pełni brytyjska. Do Chaza Daviesa dołączy Scott Redding, do niedawna zawodnik MotoGP, w sezonie 2019 "zesłany" do serii British Superbike, w której radzi sobie znakomicie - obecnie jest drugi w klasyfikacji generalnej. Umowa pomiędzy ekipą Ducati i Reddingiem jest już podobno przyklepana, czeka tylko na oficjalne ogłoszenie.

Dla Scotta, wicemistrza świata Moto2 z 2013 roku, będzie to szansa na powrót do jednej z najbardziej prestiżowych serii wyścigowych.