Ścigacz.pl

Ruben Xaus potwierdził słuszność decyzji BMW wygrywając drugi wyścig ósmej rundy World Superbike na torze Misano.

Popołudniowe starcie miało równie dramatyczny przebieg co poranne. Wszystko zaczęło się od przerwania wyścigu po zaledwie trzech okrążeniach z powodu oleju rozlanego przez Karla Muggeridge'a w pierwszym zakręcie toru.

Po restarcie na prowadzeniu znalazły się dwie dwójki - Troy Corser i Troy Bayliss oraz Ruben Xaus i Max Biaggi. Na piętnastym z dwudziestu czterech okrążeń na prowadzenie wysunął się Bayliss, zaś do Xausa i Biaggiego bardzo szybko zaczął zbliżać się startujący z czternastej pozycji Noriyuki Haga.

Xaus wyczuł niebezpieczeństwo i rozpoczął pogoń za liderami. Na siedem okrążeń przed metą Hiszpan wysunął się na drugą pozycję, a dwa kółka później objął prowadzenie. Chwilę później błąd popełnił Corser, który wyjechał z toru i spadł na piątą pozycję. Jednocześnie Baylissa dogonił Biaggi. Włoch awansował na drugie miejsce na cztery kółka przed metą, po błędzie lidera mistrzostw i taka kolejność zachowała się do samego końca wyścigu.

Tym sposobem Xaus wywalczył swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, a prowadzona przez Marco Borcianiego ekipa Sterilgarda Go Eleven, swój pierwszy podwójny sukces. Choć znów nie udało mu się wygrać, Bayliss powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej, więc Misano opuszczał zadowolony. W tabeli Australijczyk wyprzedza nowego wicelidera, i zwycięzcę pierwszego wyścigu, Maxa Neukirchnera, o aż 49 punktów!

Powiedzieli:

Ruben Xaus: „Dzisiaj mieliśmy aż trzy starty i ostatni wyszedł mi najgorzej. Chciałem jak najszybciej odrobić straty dlatego w pierwszej połowie wyścigu jechałem trochę za nerwowo. Mój zespołowy kolega ostro mnie atakował, ale pod koniec dystansu postanowiłem podkręcić tempo i udało mi się dogonić, a następnie wyprzedzić liderów."

Max Biaggi: „To chyba mój najbardziej pechy sezon w karierze. Fabrizio wypchnął mnie z toru w pierwszym wyścigu, ale na szczęście w World Superbike mamy też drugą szansą i w drugim wyścigu było już o wiele lepiej. Pod koniec wyścigu złapałem dobry rytm i choć opona była już skończona, dałem radę dojechać do mety na drugiej pozycji. Gratulacje dla mojego zespołowego kolegi, pojechał świetny wyścig. Dziękuję też wszystkim kibicom, którzy pojawili się na torze."

Troy Bayliss: „To był chyba najtrudniejszy dzień w mojej karierze. W pierwszym wyścigu opony były za twarde, więc tym razem założyliśmy inną mieszankę i myślałem, że to załatwi sprawę. Mimo wszystko pod koniec wyścigu znów miałem problemy z przyczepnością tyłu. Chciałbym tutaj wygrać, ale najważniejsze, że powiększyliśmy naszą przewagę w generalce."

Dziewiąta runda mistrzostw świata odbędzie się za trzy tygodnie na czeskim torze w Brnie. Na gorącą relację z paddocku zapraszamy już dzisiaj, a jednocześnie przypominamy o naszym jutrzejszym podsumowaniu weekendu w Misano. Przegapiłeś wyścigi? Nic straconego! Można je obejrzeć na oficjalnej stronie WSB - worldsbk.com.

Wyniki wyścigu
(top 15)

1. Ruben Xaus, Ducati
2. Max Biaggi, Ducati
3. Troy Bayliss, Ducati
4. Noriyuki Haga, Yamaha
5. Troy Corser, Yamaha
6. Lorenzo Lanzi, Ducati
7. Max Neukirchner, Suzuki
8. Carlos Checa, Honda
9. Jakub Smrz, Ducati
10. Fonsi Nieto, Suzuki
11. Michel Fabrizio, Ducati
12. Yukio Kagayama, Suzuki
13. Ryuichi Kiyonari, Honda
14. Gregorio Lavilla, Honda
15. Shinichi Nakatomi, Yamaha

Klasyfikacja generalna
(top 15)

1. Troy Bayliss 259 pkt.
2. Max Neukirchner 210
3. Carlos Checa 207
4. Noriyuki Haga 191
5. Troy Corser 185
6. Fonsi Nieto 151
7. Ruben Xaus 148
8. Max Biaggi 117
9. Michel Fabrizio 111
10. Ryuichi Kiyonari 94
11. Yukio Kagayama 82
12. Lorenzo Lanzi 80
13. Gregorio Lavilla 184
14. Jakub Smrz 72
15. Karl Muggeridge 59